Leje...

Mysle ze rozsadnie bedzie jednak odwolac polowanie na wschod slonca, bo najprawdopodobniej go nie zobaczymy... Specjalnie kupilem gumowce, latareczke, prowiant... ale chyba to nie ma sensu... Warto wyczekac jakas odpowiednia pogode i wtedy zapolowac...

Więc oficjalnie odwoluje nocny/poranny wyjazd do Kreznicy...


Chyba mi wybaczycie całe zamieszanie, ale mialem szczere checi spotkac sie i pofocic taki wschodzik... Innym razem - trzeba bacznie sledzic prognozy pogody i w odpowiednim czasie zebrac szybko brygade...

Moze celujmy w Noc Swietojanska?