Witam wszystkich ponownie.
Widzę, że wątek nadal tętni życiem więc dodam moją kolejna wypowiedź bez zaśmiecania forum.
Otóż ja uważam, że zostałam tutaj potraktowana OK a nawet życzliwie. Odpowiedź na moje pytanie pojawiła się natychmiast i była rzeczowa. Co do czytania wcześniejszych postów - zgadzam się jest to niepisana zasada internetowych forów. Z tym jednak zastrzeżeniem, że nie zawsze czytanie poprzednich wątków daje odpowiedź na nurtujace nas pytanie - albo ja nie umiem szukać??? Uważam, że jeśli ktos nie ma czasu ani ochoty na udzielenie odpowiedzi to nie ma takiego obowiązku ale oburzanie się na kogokolwiek, że pyta o coś jest lekko nie na miejscu. Co do zaśmiecania,...hmm gdyby ktos tutaj pytał o działanie telefonu komórkowego to byłoby to zaśmiecanie. Jeśłi natomiast pyta o zagadnienie z dziedziny foto to chyba nie zaśmieca?
Teraz w temacie GO. Posprawdzałam na opisane tutaj sposoby no i niby jest OK, bo przyciemnia wraz z zamykaniem otworu przysłony jednak w praktyce dalej nie jestem do końca przekonana co do wiarygodności tej funkcji. Wydaje mi się, że przy f3,5 GO powinna byc mniejsza niż to co widze w wizjerze (tak bym oczekiwała przynajmniej na odbitkach...). Stąd moja wątpliwość czy nie jest to jedna z funkcji typu tryby tematyczne, które są jakims tam rozwiązaniem jednak nie sądzę, by ktokolwiek mający choćby tylko podstawowe pojęcie o foto, był z nich zadowolony i traktował je jako 100% wiarygodne. Może się mylę? A może nie?
A tak na koniec uwaga zupełnie ogólna. Ponieważ oprócz EOS300 mam też cyfrowego Olympusa C8080, bywam na forum OLY na dpreview. Piszą tam ludzie z całego świata, pytania się powtarzają ale jeszcze nigdy nie czytałam, żeby kogokolwiek odsyłano go np googli, bo skoro tam pyta to tam uważa że dostanie najlepszą odpowiedź. Mam wrażenie, że polskie fora internetowe odznaczaja się dużo większą nieprzychylnością wobec innych uczestników, czasem graniczy to z agresją. Proszę nie traktować tej mojej wypowiedzi jako osobistej wycieczki do któregokolwiek z uczestników tej dyskusji pod moim pytaniem, bo jak zaznaczyłam na początku uważam że dostałam rzeczową odpowiedź i bez zbędnego krytykanctwa. Ot taka moja konkluzja na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji forów w Polsce i na świecie.
Oj boję się, że wsadziłam kij w mrowisko....ale z drugiej strony wolałabym się nie bac zadać tutaj jakieś pytanie w przyszłości.
PS Plener zaliczony klisza w wywołaniu
Pozdrawiam wszystkich