Skoki nie występują przy zoomowaniu, ale po zablokowaniu focusa na dłuższą chwilę i np. mocniejszym przekadrowywaniu. Moja teoria jest taka, że IS kompensując drgania osiąga jakiś poziom maksymalnego "odchylenia" od punktu zero i po prostu zaczyna działanie od nowa. Ponieważ gwałtownie przechodzi wtedy na chwilę do wspomnianego punktu równowagi, da się to zaobserwować jako przeskok.
Nie wiem, na ile tak jest faktycznie, ale dzięki takiemu myśleniu się nie stresuję![]()