[Dawid Gaszyński] żużel

[adino]

Przeczytałem dokładnie dwa krytyczne wpisy i nie zobaczyłem w nich ani konkretnych uwag, ani też rad jak na przyszłość się z czymś uporać.

Nie uważam, że pozjadałem wszystkie rozumy, nie uważam, że robię genialne zdjęcia. Wiem co jest moją bolączką, wiem, że trzeba jeszcze trochę się uczyć, ale niekonstruktywna krytyka podszyta

Po prostu nie miałem ochoty zaczynać rozmowy z kimś kto już w pierwszym swoim wpisie więcej wylewa jadu i występuje do mnie z pozycji genialnego mistrza zamiast skupić się na ewentualnym problemie zdjęcia.

I trzeba było napisac było by dużo lepiej bardziej sympatyczniej a przynajajniej my byśmy wiedzieli co o tym sądzisz, a z drugiej strony osoby krytykujące wiedziały by co o tym sądzisz i jakiej krytyki czy porad powinni udzielać

Sugerujesz, że brak mi męskiej dojrzałości, bo nie rozdziawiłem przed kimś na forum szczęki ?

tego nie sugeruję mi nic dotego nie chodzi mi o podburzanie emocji, chodziło mi o to żebyś napisał to co wyżej wymieniłem tak żeby był wgląd do sytuacji bo "bez komentarza" to tak jak byś uciekał i nie miał nic do powiedzenia na to co napisali koledzy (czyt. krytyka)

Mi osobiście zdjecia się podobają nigdy nie robiłem zdjeć tego typu ale mam zamiar zaczać.
1. trochę dla mnie za jasne a z tym jednym żużlowcem to bym popanoromował ale to kwestia gustów