na temat 1,2 nie będę się wypowiadał bo nigdy ich nie miałem i nie planuje mieć,kiedyś w necie trafiłem na ocene 50/1,2 nie wiem tylko której wersji ,ale była koszmarnie słaba ,pamietam tylko że na pełnym otworze opisany był jako bardzo słaby pod względem ostrości ,o kontraście można się domyśleć jaki będzie,notabene ocenę tę dość szybko usunieto .Co do 50/1,4 użytkuje taki w wersji nFD,jest bardzo dobry,kontrast wysoki od pełnego otworu,od 2,0 bardzo ostry.Do obiektywu 1,8 raczej nie ma co przyrównywać chyba że od przysłony 4-5,6.Są trzy waraianty 50/1,4 ,nFD jest ostrzejszy od SSC na dużych otworach,wersji SC jeszcze nie miałem ,ale może być najlepsza ,bo te stare obiektywy teoretycznie ze słabszymi powłokami SC mają moim zdaniem lepiej skorygowaną optykę do fotografi z małymi przysłonami,oraz z tego co można czasami przeczytać w necie w niektórych obiektywach wersji SC podobno po cichu stosowano szkła bardzo niskodyspersyjne (thorium fluorite ,czy jakoś tak się to pisze),nie mówie o tych ze straszej lini FL zaznaczonych oficialnie zielonym paskiem tylko o pierwszych obiektywach FD.Ze szkieł thorium fluorite wycofano sie bo okazały sie radioaktywne ,teraz chyba znowu się do tego wraca w najdroższych obiektywach.