OK, przyjmuję wyjaśnienia co do sepii, ja jednak bardziej widziałbym je w czerni i bieli, ale to moje zboczenie. Nieostrość to dla mnie plus tego ujęcia, widać po niej, że fotograf też tam był, blisko, może działo się coś niebezpiecznego (mimo, że to inscenizacja) i też się bał, może też uciekał.