W sensie custom white balance? Po co, w raw?
...i spot i matryca i gałkologia ;-)Jedyna rzecz która przemawia za zmianą 400D na 40D dla mnie to jaśniejszy wizjer i lepszy AF, górny wyświetlacz trwalsza bateria
Wyświetlacz mydli i ma zafarb, ale sprawdzanie ostrości i tak jest dużo wygodniejsze niż w 400D, zwłaszcza jak trzeba przełączać się między fotami., a co nie przemawia za nim to: wyświetlacz do bani, każdy kto ma 40D wie o czym mówię
Nie zgadzam sie. Ale ja mam małe dłonie.klawisze pod wyświetlaczem są bardzo nie praktycznie umieszczone cieżko się je obsługuje sprawdzałem osobicie acz kolwiek do wszystkiego można się przyzwyczić.
Zupełne pudłoJeszcze dochodzi jeden cznnik, czy my czasem już nie wstydzimy się naszymch 350D lub 400D, bo koledzy sie z nas śmieją.Może to dlatego, że nie mam fotografów w gronie znajomych, ale mój 400D w ich oczach to był super hiper sprzęt. A śmiali się tylko ze mnie, że mi tak na punkcie foto odbiło.
Wszystko prawda. W sumie ja też puchę zmieniłem dopiero po skompletowaniu szklarni. Ja jednak zrozumiałem, że autor wątku pytał, czy 40D da mu coś, czego nie dostałby od 400D. I raz jeszcze odpowiem - moim zdaniem tak.Nie ważne czym fotografujesz ale ważne byś umiał korzystać z aparatu i miał porządne szkła a nie np. do 40D kupisz obiektyw 50mm f1,8 za 300zł i co dalej?
Widzisz, ja za diabła nie kupiłbym gripa za kilka stów. Wolałbym dołożyć troszkę do tysiąca i mieć większe body z większą funkcjonalnością.Ja dwa miesiące temu także się zastanawiałem nad 40D czy lepiej kupić 85mm 1,8 oraz gripa do mojej 400D i wiecie co wszyscy mi odradzali a ja poszedłem na przekór wszystkim i zakupiłem te dwie rzeczy.
No i słusznie, bo to też fajna puszka i w zdjęciach nie przeszkadza.Ja mam 400D i nie zamierzam go trzymać na strychu także bedę robił fotki.Miłego focenia!
Pozdrawiam!