Tańszy, ale AF lepszy ma 40D, a przy jasnych szkłach jest to nie do przecenienia. I nie chodzi mi o to, że 400D czy 30D nie da się zrobić fajnych fot, bo wiadomo, że tak nie jest. Kolega ma kasę, pyta czy warto kupić 40-tkę. Moim zdaniem, jeśli go stać, to warto, zwłaszcza teraz, po tych cenach. Bo to naprawdę udany sprzęt i powinien starczyć na dłuższy czas.
Zwróć też uwagę, że łatwo Ci pisać z perspektywy osoby posiadającej już 2 cyfrówkę ;-) Końcowa jakość obrazka to moim zdaniem nie wszystko, chodzi też o frajdę z użytkowania.
Ja miałem ciśnienie na wymianę z 3 powodów: AF, spot i wizjer.
Jako bonus dostałem lepsze obrazowanie (szumy, DR), wygodę i wymienną matówkę (Ef-d bardzo ułatwia mi życie). I już bym ich nie oddał![]()