Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: problemy z TTL oraz używanie lamp Speedlite bezprzewodowo

  1. #1
    Dopiero zaczyna Awatar ci-nek
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    39

    Domyślnie problemy z TTL oraz używanie lamp Speedlite bezprzewodowo

    Witam. Na początku proszę o poważne potraktowanie tematu, więc jeżeli po przeczytaniu tekstu masz ochotę napisać "schowaj aparat do szafy" itp. to lepiej nie pisz nic.

    Robię fotki zawodowo już jakiś rok - okolicznościowo - reporterka na imprezach. Do tej pory używałem mojego 10D z lampą Hanimmexa TZ2 i całkiem dobrze ten zestaw sobie radził. Znając mozliwości swojego sprzętu... jego wady i zalety można z niego wycisnąć co się da i tak też robiłem. W pewnym momencie zabrakło mi mocy... po krótkiej analizie dostępnego sprzętu wybrałem 430ex która na moje potrzeby miała wystarczyć. Nabyłem ową i tu zaczęły się schody...

    Owszem lampeczka fajna, mocy jak dla mnie ma dosyć, ale mam problemy z prawidłowym doświetlaniem fotek. wychodzę z załozenia ze to nie mój canon bo do tej pory nie musiałem poprawiać rawów o wiecej niź 1/2EV a teraz owe wymagają czasem korekty o 1EV i wiecej. Nie muszę chyba mówić jaki wychodzi syf, stąd moje zdenerwowanie. Generalnie robię na ISO400 f8 a czasy dopasowuje do tego co chce wyłowić z tła - często czas 1/8-1/125 (full manual). Przy fotach horyzontalnych lampa skierowana jest pionowo w górę z lekkim pochyłem do przodu i ma zamontowaną karteczkę białą(dość dużą). W pionowych już trochę kombinuję, ale tak by ładnie oświetlić scenę (palnik w górę) ale też z kartką. Z poprzednia lampą wszystko grało. Miała 3 ustawienia zakresu mocy automatyki. Jechałem cały czas na średnim i było dobrze, ale do rzeczy!


    1) impreza: pomieszczenie bardzo ciemne. sufit czarny. znikome oświetlenie wiec nie bawiłem się nawet w zakładanie żelika na palnik... niech sobie bedzie czerwone oświetlenie.
    lampa: przy zmianie położenia palnika (pion/poziom lub poziom/pion, przy czym cały czas skierowany palnik w górę) pierwsze foty są prześwietlone i to o 1,5EV. potem jest lepiej. czy to normalne? Nigdy wcześniej nie bawiłem się ttlem. Generalnie lampa nie doświetla o 1/2-1 EV. Po wprowadzeniu korekty w lampie (już nawet o +1/3) 430ex totalnie wypala fotki. Tak źle i tak niedobrze. Pewnie robie coś źle, tylko co?

    2) Wczoraj robiłem pierwsze wesele (dla znajomej) i fotki są do odratowania, ale na powtórzenie takiej sytuacji nie mogę sobie pozwolić. Te reporterskie jeszcze jako tako - tam palnik skierowany był z dyfuzorem bezpośrenio w scenę fotografowaną. Problem przy palniku w górę i kartce powtarza się z lampą 550EX którą pożyczyłem, z taką różnicą że nie robiłem korekty w lampie wiec nie wiem jak na to by zareagowała (czyli palnik w górę + kartka = niedoswietlenie scen... wszystkich po kolei jak leci). Sądzę ze moze być to przyczyna stosowania czasów dłuższych niż zalecany do synchronizacji. Zdażyło mi się wręcz że lampa w ogóle nie błysnęła. Ratowałem się wówczas manualnym... ale to kurcze trwa.
    Prawdziwy problem zaczął się przy używaniu 2 lamp na raz i myślę ze jak ktoś mi to sensownie roztłumaczy to załapię w czym leży cały problem w używaniu mojego nowego sprzetu.
    ISO400-800 f5,6 t=1/20-1/25 (pomiar matrycowy z preselekcją przysłony lub manual) pomieszczenie jasne, obie lampy widzą się i błyskają. ta na aparacie palnikiem w górę + kartka =odbicie od sufitu tego co nie odbiło się od kartki. druga lampa ustawiona gdzieś w pomieszczeniu na doświetlanie tła żeby dziur nie było czarnych. zdażały sie foty dobre, ale generalnie foty niedoswietlone nawet o 1,5EV. Zauważyłem tendencje że lampa na aparacie błyskała minimalnie (nie, nei był wyłączony błysk) a slave 430ex błyskał dość mocno. w momencie kiedy slave był w zasiegu "widzenia" obiektywu (miał wpływ na pomiar) zdjecia nadawały sie na smietnik, bo jedyny jasny fragment to uchwycony palnik lampy. Co u cholery robie źle? Pomóżcie!!! Bywały momenty gdy lampa była widoczna na zdjęciu i mam zarejestrowany ładny błysk. Zdażało sie też tak że w serii kilku zdjeć w tej samej "scenerii" lampa raz błyskała, raz nie, a raz jakby ni ebyła zdecydowana. Sprawdzałem wczesniej w domu - problemów z odświerzaniem mocy błysku nie ma, wiec tom odpada.

    Błagam pomóżcie... z góry dziekuje za poswiecony mi czas, w celu przeczytania mojej chaotycznej wypowiedzi!

  2. #2
    Coś już napisał Awatar s..
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    48
    Posty
    99

    Domyślnie

    Na podstawie informacji i zdjec,ktore pokazales, tylko zgaduje, bo nie jestem pewien, czy akturat to jest przyczyna Twoich problemow, lecz wydaje mi sie, ze wynika to z zastosowanego przez Ciebie trybu pomiaru swiatla. Zastosowales pomar matrycowy, o ile dobrze kojarze, jest to pomiar ktory usrednia wszystkie wartosci, ktore odnotuje na czujnikach, a ze, np robisz sceny z duzymi kontrastami stad wg. mnie moze dochodzic do sytuacji, gdy zdjecie jest przeswietlone lub niedoswietlone. Sprobuj przelaczyc sie na pomiar punktowy i korzystac z przycisku blokady ekspozycji. Zdjecia wowczas robi sie troszke inaczej, ale po nabraniu odrobiny wprawy, tez w miare szybko. Ja zawsze tak foce w trybie AV. Robie to tak, ze dokonuje sobie pomiaru na jakis fragment kadru (ja najczesciej robie na cienie, a lampe mam ustawiana z korekta na +1 do +2) blokuje ekspozycje przciskiem *, i jeszcze nigdy nie zdazylo mi sie, zeby zdjecie wyszlo spaprane. Jak juz napisalem wczesniej, nie jestem pewnien, czy to pomoze, lecz ja od lat uzywam tylko pomiaru punktowego, gdyz wlasnie z matrycowym tym centralnie wazonym, czy jak on tam sie nazywa, miewalem rozne przeboje.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    aa jeszcze sie poprawie, bo bzdure napisalem, jak robie pomiar na cienie to ustawiam korekte na minus, natomiast przy pomiarze na swiatla, ustawiam na plus.
    Ostatnio edytowane przez s.. ; 22-09-2008 o 08:29 Powód: Automerged Doublepost
    2 puszki, pare sloikow i obgryzione jablko do pracy
    moje wypociny, moje studio - "trzy sześć studio", fotograf na ślub - wrocław

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Kraków/Szczecin
    Wiek
    45
    Posty
    1 641

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ci-nek Zobacz posta
    Witam.
    Robię fotki zawodowo już jakiś rok - okolicznościowo - reporterka na imprezach. Do tej pory używałem mojego 10D z lampą Hanimmexa TZ2 i całkiem dobrze ten zestaw sobie radził. Znając mozliwości swojego sprzętu... jego wady i zalety można z niego wycisnąć co się da i tak też robiłem. W pewnym momencie zabrakło mi mocy... po krótkiej analizie dostępnego sprzętu wybrałem 430ex która na moje potrzeby miała wystarczyć. Nabyłem ową i tu zaczęły się schody...

    (...)
    1) impreza: pomieszczenie bardzo ciemne. sufit czarny. znikome oświetlenie wiec nie bawiłem się nawet w zakładanie żelika na palnik... niech sobie bedzie czerwone oświetlenie.
    lampa: przy zmianie położenia palnika (pion/poziom lub poziom/pion, przy czym cały czas skierowany palnik w górę) pierwsze foty są prześwietlone i to o 1,5EV. potem jest lepiej. czy to normalne? Nigdy wcześniej nie bawiłem się ttlem. Generalnie lampa nie doświetla o 1/2-1 EV. Po wprowadzeniu korekty w lampie (już nawet o +1/3) 430ex totalnie wypala fotki. Tak źle i tak niedobrze. Pewnie robie coś źle, tylko co?
    A może to "10"-tka (E-TTL I) głupieje? E-TTL I jest znany z nieprzewidywalności w dziwnych okolicznościach. Wręcz spotkałem się z zaleceniem, żeby w miarę możliwości posiłkować się automatyką lampy.
    Próbowałeś FEL-a w podobnych okolicznościach?
    Fotograf platoniczny

  4. #4
    Bywalec Awatar OsMax
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    śląsk
    Wiek
    45
    Posty
    186

    Domyślnie

    Ja tez zaobserwowalem dosc dziwne zachowanie przy 40D (przepraszam ze tak nie dokladnie z tematem). Dwa metze 48 af-1 i 58 af-1. 58 na body jako master i 48 z boczku jako slave. Korzystajac z FEL jest ok bez FEL przepalalo a przeciez powinno dziala ladnie w TTL II a tu jakby nie bylo przedblysku pomiarowego. Dodam ze kumpel w 400D ta sama sytuacja tego nie ma.
    Najlepszą metodą do zainspirowania odkrywczych myśli, jest zaklejenie koperty.

  5. #5
    Dopiero zaczyna Awatar ci-nek
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    39

    Domyślnie

    s... - to że przy pomiarze matrycowym fotki mogą być przepalone to oczywista sprawa, pytanie tylko dlaczego wiekszość fotek jest jednak NIEDOsWIETLONA przy scenach z przewagą miejsc ciemnych.
    szczerze to punktowym jest jednak trochę zabawy bo trzeba myśleć o dodatkowej rzeczy, ale może faktycznie jest to wina pomiaru, bo wcześniej robiłem na centralnie ważonym (troche większy kat widzenia niż punktowy) i było dobrze. Sprawdzę na najbliższej imprezie.

    HuleLam i OSMax - z FELa nie korzystam bo pod * mam AF a pod spustem AE, z racji żeby mi obiektyw nei szalał w ciemnosciach - jestem świadom że raz ustawiłem dobrze i tego sie trzymam, operujac jedynie ekspozycją. Sprubuję z FELem następnym razem, przy czym jednak chciałem zaznaczyć co do samego przedłbysku w TTLu że z technicznego punktu widzenia wydaje mi się że moze być neizauważalny. Wszystko zależy od czestotliwosci następowania po sobie jaką producent ustawił w lampie. However również mam wrazenie ze moje lampy przedbłysku nei dają. Moze uda m sie dogrzebać i zobaczyć co to za czestotliwosć i czy "gołym okiem" powinno być widać przedbłysk w mojej 480tce.

    dzięki wielkie za sugestie!


    PS Co jeszcze do samego FELa... bo juz wiem dlaczego z nigo nie korzystam, bo jest to jakby dodatkowa funkcja o której trzeba pamietac przed zrobieniem foty, a wyobraźcie sobie pamietać o przyciśnieciu 3 przycisków: AF, AE, FEL, kiedy ma sie do wykonania jednego wieczora do 600 fotek.... a chwile... te szczególne, bywają ulotne
    Ostatnio edytowane przez ci-nek ; 22-09-2008 o 12:35

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Kraków/Szczecin
    Wiek
    45
    Posty
    1 641

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ci-nek Zobacz posta
    HuleLam i OSMax - z FELa nie korzystam bo pod * mam AF a pod spustem AE, z racji żeby mi obiektyw nei szalał w ciemnosciach - jestem świadom że raz ustawiłem dobrze i tego sie trzymam, operujac jedynie ekspozycją. Sprubuję z FELem następnym razem, przy czym jednak chciałem zaznaczyć co do samego przedłbysku w TTLu że z technicznego punktu widzenia wydaje mi się że moze być neizauważalny. Wszystko zależy od czestotliwosci następowania po sobie jaką producent ustawił w lampie. However również mam wrazenie ze moje lampy przedbłysku nei dają. Moze uda m sie dogrzebać i zobaczyć co to za czestotliwosć i czy "gołym okiem" powinno być widać przedbłysk w mojej 480tce.

    dzięki wielkie za sugestie!


    PS Co jeszcze do samego FELa... bo juz wiem dlaczego z nigo nie korzystam, bo jest to jakby dodatkowa funkcja o której trzeba pamietac przed zrobieniem foty, a wyobraźcie sobie pamietać o przyciśnieciu 3 przycisków: AF, AE, FEL, kiedy ma sie do wykonania jednego wieczora do 600 fotek.... a chwile... te szczególne, bywają ulotne
    Jeśli masz możliwość wypożyczenia aparatu z E-TTL II, to zobacz czy to nie rozwiąże Twoich problemów...
    Fotograf platoniczny

  7. #7
    Dopiero zaczyna Awatar ci-nek
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    39

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez HuleLam Zobacz posta
    Jeśli masz możliwość wypożyczenia aparatu z E-TTL II, to zobacz czy to nie rozwiąże Twoich problemów...
    Tak też chyba zrobię. Jedna sprawa sie rozwiazała, chociaż z punktu widzenia logiki nie rozumiem. Kiedy - jak opisywałem- robię fote ze slavem i w kadrze mam druga lampę to przy zwykłym pstryknieciu foty były ciemne. Po zastosowaniu FELa jest juz dobrze. Nie zmienia fo faktu że z logicznego punktu widzenia przy TTLu powinno być dobrze.


    Pomyślałem sobie "kurde, ja to głupi jestem, to moze przeczytam co madrzy ludzie piszą o tym całym e-ttl, bo niby wiem, ale moze mi się tylko wydaje". Nic nowego sie nie dowiedziałem poza jednm szczegółem:

    "Przedłbysk w E-TTL'u następuje minimalnie przed otwarciem migawki i podniesieniem lustra. Można w praktyce zobaczyć ten błysk w wizjerze zanim lustro zasłoni matówkę odsłaniając matrycę (czy film), kiedy to dopiero następuje właściwy błysk lampy. Jest to tak szybkie że większość ludzi z obok nie zauważa tego że lampa błyska dwa razy"

    Czyli... mój e-ttl w 10D działa, ale chyba kiepsko. Obserwując palnik nie widzę przedbłysku, ale owy przedbłysk jest na pewno, bo widzę go przez wizjer przed zdjeciem... jestem w 100% pewien.

    Kolejna sprawa to pomiar przedbłysku. "W poprzedniej wersji system (E-TTL) używał informacji z aktywnego punktu AF w celu ustalenia w której części kadru znajduje się motyw fotografowany. Korzystając z tej informacji sensor skupiał swoją uwagę na tym obszarze. Korzystając z pomiaru światła zastanego a następnie przedbłysku aparat ustalał moc błysku głównego." Punkt pomiarowy przedbłysku w 10D to mały punkcik w centrum. Stąd mogą wyniknąć nietrafne obliczenia błysku głównego... wydaje mi się jednak że przy scanach ciemnych większe prawdopodobieństwo bedzie trafienia tym punktem w obszar ciemny i prześwietlenia fotki, niż w jedyny obsar jasny na zdjeciu i niedoswietlenia...


    zrobiłem mały test i wychodzi że ten cały ettl można sobie wsadzić... postawiłem czarny futerał na tle białej ścianyw centrum kadru. każdym z 3 rodzajów pomiaru swiatła wychodziło identycznie, mianowicie:
    -używajace FELfuterał był dobrze oswietlony ściana wypalona (za każdym razem od pokrycia wszystkich 7 punktów AF do tylkojednego na środku)
    -zdajac sie na e-ttl, niezależnie czy futerał zajmował wszystkie punkty AF czy tylko jeden, za każdym razem fota była neidoswietlona

    i o co chodzi?
    Ostatnio edytowane przez ci-nek ; 22-09-2008 o 13:29

  8. #8
    Coś już napisał Awatar s..
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    48
    Posty
    99

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ci-nek Zobacz posta
    Czyli... mój e-ttl w 10D działa, ale chyba kiepsko. Obserwując palnik nie widzę przedbłysku, ale owy przedbłysk jest na pewno, bo widzę go przez wizjer przed zdjeciem... jestem w 100% pewien.
    Nie wiem, czy jest taka opca w 430, ale w 580 w ktorejs z funkcji uzytkownika jest mozliwosc ustawienia, w jakim trybie ma pracowac lampa. Zerknij tam, bo moze e-ttl masz wylaczone, tez tak raz mialem, ale szybko sie zorientowalem, bo akurat chwile wczesniej bawilem sie tymi funkcjami, wiec skorygowalem na miejscu.
    2 puszki, pare sloikow i obgryzione jablko do pracy
    moje wypociny, moje studio - "trzy sześć studio", fotograf na ślub - wrocław

  9. #9
    Dopiero zaczyna Awatar ci-nek
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    39

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez s.. Zobacz posta
    Nie wiem, czy jest taka opca w 430, ale w 580 w ktorejs z funkcji uzytkownika jest mozliwosc ustawienia, w jakim trybie ma pracowac lampa. Zerknij tam, bo moze e-ttl masz wylaczone, tez tak raz mialem, ale szybko sie zorientowalem, bo akurat chwile wczesniej bawilem sie tymi funkcjami, wiec skorygowalem na miejscu.
    w 430tce tylko w manualu nie działa e-ttl, wiec jego wyłaczenie nei jest możliwe. poza tym, jak już napisałem, zanim lustro zamknie się by odsłonic matrycę, widzę w wizjerze przedbłysk. zrobiłem trochę testów bo myślałem ze winą może być opcja "fill flash". Generalnie przyjmę jako ceche 10D ze w trybie ettl nie-do-błyska o 2/3ev i taką kompensacje ustawie mu na stałe. we srodę jadę na kolejna imprezę i zobaczę ile i czy bedzie fotek przepalał przy takim ustawieniu. marwi mnie jednak, bo nei rozumiem tego, dlaczego przy użyciu fel wszystko jest OK a przy zwykłym ettl nie :/

  10. #10
    Początki nałogu Awatar Szczur88
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    37
    Posty
    384

    Domyślnie

    Tak się podepnę perfidnie. Długi czas używałem starych lamp błyskowych, wyzwalanych jedna przez kabel, reszta fotocelami. Postanowiłem się przestawić na zestaw 580-tek, i teraz pytanie: ustawiam jedną na aparacie/kablu, reszta na statywach itp. Wszystko na manualu. Odpalą się każda z taką mocą, jak mają ustawione, czy każda z taką mocą, jak master? Druga sytuacja. Av, TTL, jak zadziałają lampy, tak samo jak master czy inaczej, w zależności od ich odległości od motywu?
    Aaaa... I jeszcze, ile max mogę lamp na slave mieć? Czy mogę, robiąc zdjęcia, użyć jednej lampy jako wyzwalającej (master) ale zrobić coś, żeby nie błysnęła?

    z góry dzięki, pozdrawiam
    www.t-jack.pl
    Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •