Oj nie wiem czy takie bajery są w instrukcji ;P
teraz ty nie trafiasz zupełnie bo zarówno Janusz jak i cała rzesza znakomitych fotografów nie jest fotografami ślubnymi i na ślubach nie robi (chyba że okazjonalnie), więc przykład nie adekwatny do tematu wątku i wypowiedzi kolegi.. ja zrobiłem w życiu ze 4 śluby i to będąc w zasadzie gościem (zdjęcia są na www) i nie zdziwię się jak kiedyś się zobaczę w tym wątku, ale póki co nie robię zawodowo tego więc nie muszę trzymać określonego poziomu i moge pozwolić sobie na robienie "kiczu", bo nikt za to mi nie płaci. Poza tym, jak to się mówi "łatwiej kijek pocieniasić niż go potem podrubasić" czyli przekładając na zdjęcia ślubne jak będę miał dobre zdjęcia to spieprzyć je obróbką, serduszkami, klonami itp. zawsze zdążę bo klient tak zechce, a w drugą stronę już nie bardzo bo "z gówna bata nie ukręcisz" że tak poetycko zakończę![]()
Ostatnio edytowane przez arturs ; 03-10-2008 o 15:47
5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|
W mojej wypowiedzi miałem na myśli to, że niezależnie od tego czym się dana osoba zajmuje na codzień nie przekreśla to bycia dobrym fotorafem (niekoniecznie ślubnym) i zmierzam do tego iż zawód wykonywany na codzień (z różnych względów) nie musi mieć wpływu na to jakim się jest fotografem, a z wypowiedzi którą cytowałem, zrozumiałem jasno; że jak jesteś np. nauczycielem to **** z ciebie nie fotograf. Oczywiście zgadzam się, że są "wypadki" ale nie mierzmy wszystkich jedną miarą. Czym zawodowo zajmuje się Vitez?? i czy umniejsza mu to w robieniu po pracy dobrych zdjęć!? Może ma więcej chętnych niż nie jedno atelier w jego okolicy, a zawodowo niestety fotografem nie jest. Tak więc fotografa nie czyni studio czy posiadany sprzęt, tylko jakość świadczonych usług a na to nie ma wpływu zawód wykonywany.
Pan z pierwszej fotki w wątku, hmmm chciało by się powiedzieć "zawodowiec" bo tym się zajmuje, sprzęt jak widać też ma, i nie jeździ pewnie TIR-em po europie tylko zawodowo foci i nagrywa, ale w finale... Nie szata zdobi człowieka. Też prawie poetycko![]()