Witajcie.

Wątpię, aby taki problem był już przerabiany na CB więc dla własnego spokoju wolałem założyć swój wątek.

Stoję aktualnie przed zakupem szkiełka tele. W grę wchodziły na początku 3 obiektywy. Teraz po wielu przemyśleniach zostały dwa.

1. Sigma 70-300mm f/4-5.6 APO DG Macro
2. Canon 70-200mm f/4 L USM
3. Tamron 70-200mm f/2.8 (Sam nie wiem dlaczego go wykluczyłem)

Klasy obu tych obiektywów są prawdopodobnie zupełnie odmienne, ale ja mam nieco inny problem. Zasoby finansowe pozwalają mi na kupno każdego z tych obiektywów.

Czy kupić Sigme i z zaoszczędzonych pieniędzy dokupić gripa, może lampę, szybszą kartę i kilka innych rzeczy, czy kupić Canona i cieszyć się "przez całe życie" świetną jakością zdjęć i solidnością sprzętu? Po zakupie Canona i tak przyjdzie czas na zakup gripa, ale pewien dylemat jest.

Co Wy byście zrobili na moim miejscu?

Pozdrawiam.