Cytat Zamieszczone przez ArturBonoVox Zobacz posta
mialem przyjemnosc bawic sie 85L i 85/1.8.

Nie ma zadnej dyskusji.
85L zamiata bez dwu zdan.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dziala to mniej wiecej w taki sposob.
Ktos wrzuca sample, zdjecia bateryjek i innych kwiatkow. I co? Nie widac roznicy.
Nagle dostajesz szkla do reki i zaczynasz robic zdjecia. I co? Poprosze e-L-e.
Cytat Zamieszczone przez thedoc Zobacz posta
Mój romans z 85/1.8 był bardzo burzliwy, po sprzedaży pierwszego egzemplarza i zakazie przez żonę zakupu 85L posiadłem drugi egzemplarz, z którym romansowałem długo, zrobiłem nim wiele fajnych zdjęć z których jestem zadowolony. W końcu przed pojawieniem się na rynku Sigmy 85/1.4 sprzedałem 85/1.8 - myśląc o nabyciu owej sigmy. Tak się stało, że pojawiła się oferta 85L II - tym razem nie pytając żony nabyłem. Wrażenia posiadacza 85L II: zachwyt, oczarowanie. Przy 85/1.8 zawsze było jakieś ale... coś było nie tak. W 85L II wszystko jest tak, nawet AF nie jest problemem, jakość obrazka wynagradza wszystko. Zakochanie, zauroczenie Polecam wszystkim wątpiącym, szybko się zapomina o bólu wyskoczenia z kilku tysięcy PLN. Obecnie wiem, że 85L i 135L nie oddam nigdy Co do tematu, w sumie nie ma co testować i wykazywać sobie, które jest lepsze. 85L II podłączone do 5d, daje ogromną przyjemność fotografowania, bez żadnych ale....
Powyższe można podsumować tak....

""SLR zamiata bez dwu zdan.
Dziala to mniej wiecej w taki sposob.
Ktos ogląda w TV test Focusa 2.0 i SLR, zdjecia bateryjek i innych kwiatkow. I co? Nie widac roznicy. Oba jeżdżą sprawnie, szybko...
Nagle stać cię na SLR i zaczynasz jeżdzić. I co? Poprosze Gwiazdę."

"Mój romans z wyścigami był krótki u burzliwy, po przesiadce z Poloneza 1.4MPI na 2.0 z silnikiem od Argenty i zakazie żony by kupić Subaru. ... Tak się stało, że pojawiła się okazja kupienia za sporą kasę Lancera - tym razem nie pytając żony nabyłem. Wrażenia posiadacza 230KM i 4x4: zachwyt, oczarowanie. Przy 2.0 z Argenty w Poldku zawsze było jakieś ale... coś było nie tak. W Lancerze wszystko jest tak, nawet fajnie się kręci, i to 4x4 nie jest problemem. Zakochanie, zauroczenie Polecam wszystkim wątpiącym, szybko się zapomina o bólu wyskoczenia z kilku tysięcy PLN. Obecnie wiem, że Lancera ani nowego Subaru nie oddam nigdy Co do tematu, w sumie nie ma co testować i wykazywać sobie, które jest lepsze...." i kończąc podobnie jak przedmówca... posiadanie czegoś ewidentnie lepszego daje frajdę, ale.... swoje kosztuje - zatem całe porównywanie szkła czy auta za kilkaset złotych z innym za kilka tysięcy ma sie właśnie tak.