Jak tak czytam opinie na temat 85mm L to cieszę się że go nie kupiłem. Pewnie podobnie jak kolega Wojtko napisał
doszedłbym do tego samego wniosku albo po wydaniu 8k robił na siłe i wmawiał sobie że była to dobra decyzja. Nie "macałem" go na podstawie Waszych wypowiedzi doszedłem do wniosku że lepiej zrobiłem jak że kupiłem 85 1,8. Teraz mam w planie 135mm L (ale czas pokaże) i jeszcze trochę kaski zostaniena wymyślanie.
czarna puszka a raczej dwie + słoiki (to się zmienia)
Ciekawe czy kolega Matsil ma tyle czasu w życiu by focić wszystkimi tymi szkłami.Heh. dowcipniś - ale do szybkich reporterskich ujęć kolega Matsil ma 24-70L
85L podejrzewam używa w bardziej spokojnych sytuacjach.
I czy ogniskowa 85 to już nie może być do niespokojnego reportażu?
moim zdaniem tak astronomiczna cena za f/1.2 odstrasza duuuzo ludzi, wiec wiekszosc decyduje sie na f/1.8
Odkopuję kotleta.
Pewnie że stracę, ale myślę że akurat przy tej ogniskowej i świetle nie chodzi o szybkość a bardziej o precyzję. Mam go już trochę, więc mogę powiedzieć znacznie więcej niż zaraz po zakupie będąc pod wpływem podniecenia i zachwytu.
To jest portretówka, a takie ujęcia są raczej statyczne, więc wolny AF nie przeszkadza. Rehabilituje się w pełni celnością, która z 5DIII jest wręcz stu procentowa. Aż nie che się wierzyć, ale tak jest.
Rozpatrując w kwestiach cena/możliwości wypada przy 85/1.8 blado, bo będąc prawie 6 krotnie droższy nie daje aż 6 krotnej poprawy jakości. Jest świetny w każdym calu - ostry, kontrastowy, daje piękny bokeh, niesamowicie płytką głębię. Ale to szkło dla zawodowców, albo pasjonatów nie liczących się z kasą. Amator skąpiący każdą złotówkę go nie kupi, bo to bez sensu. 85/1.8 choć odstaje jest nadal fajnym szkłem w niskiej cenie.
Testowałem go na lodowisku w trybie servo. Szczerze? Rewelacji nie ma i do zastosowań sportowych to szkło się nie sprawdzi. Tu rewelacyjny będzie 135L. W 85L większość ujęć jest trafionych, ale za dużo pomyłek, żeby można było go spokojnie używać. Jeszcze przy jednostajnie poruszających się ludziach daje radę, ale przy szybkiej zmianie toru jazdy już nie. Owszem, ciemno było, ale w tych samych warunkach 135L nie pudlowal. Mi się wydaje, że konstruktorzy budując 85L zdawali sobie z tego sprawę, on jest świetny gdzie indziej.
Tak sie składa, że zawodowo fotografią się nie zajmuję, ale szkła wykorzystuję. Rzeczywiście gorzej jest z czasem.
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
W kwestii porównania 85 1.2 vs 85 1.8, to oba szkła oferują znakomitą jakość. Rozmycie i kontrasty od pełnej dziury oczywiście lepsze w L, ale 85 1.8 jest poręcznijsza i przeważa wg mnie przez wewnętrzne ogniskowanie. Swego czasu porównywałem przymkniętą do 2.8 85 L II z 100 L macro na 2.8 i szczegółowość obrazu, którą dała 85 L II powaliła ostrą setkę.
A zwrociles pewnie uwage, ze f/2.8 dla setki to pelna dziura a dla 85L to spore przymkniecieOt taki szczegół
![]()
Tak zwróciłem uwagę na ten szczegół.
Wreszcie miałem okazję przetestować 85L2 na pełnej klatce i jestem zachwycony jakością. Obiektyw idealny do portretów, co już się czuje podczas "zoomowania nogami". Portrety wychodzą takie, że aż miło patrzeć. To mój ulubiony obiektyw i tylko w szybkich akcjach przerzucam się na 70-200/2.8.