Cytat Zamieszczone przez aligator16 Zobacz posta
Pierwszy sposób - no ok ale co jeśli będę jeden film nawijał kilka razy? Z 3mm będę musiał zrobić pewnie z ponad 1cm :/
No tak faktycznie nie pomyślałem, że ktoś może częściej zmieniać filmy. Czyli pierwszy sposób jednak zdecydowanie odpada.
Natomiast co do drugiego sposobu, sam go stosuję niezależnie od założonego filmu. Wychodzę z założenia że nienaświetlona klatka ma znikomą wartość lub jej nie ma wcale. Natomiast jeśli miałbym zepsuć sobie być może ważną, naświetloną klatkę oj tu już bym bardzo żałował. Ale to tylko moje własne zdanie z którym inni nie muszą się zgadzać.
Wydaje się że w opisanej przez Ciebie sytuacji pozostaje jedynie bardzo skrupulatne zakładanie filmu. Zaznacz sobie może na znaczniku cieniutką kreskę do której zawsze z zegarmistrzowską precyzją będziesz wyciągał końcówkę filmu może to pomoże. Aczkolwiek jeśli będziesz to robił np. na mrozie lub w pośpiechu to mogą być kłopoty.