Z gazety wyborczej:
Cyt.:"Sensacyjny wykład wygłosił prof. Vittorio Formisano z Rzymu, naukowy szef spektrometru PFS sondy, za pomocą którego w zeszłym roku wykryto obecność metanu w atmosferze planety. Źródłem tego gazu mogą być procesy wulkaniczne - co byłoby nie lada sensacją, gdyż wulkany Marsa uchodzą za wygasłe od milionów lat. Ale jeszcze bardziej szokująca jest hipoteza, że marsjański metan produkują - jak na Ziemi - prymitywne formy życia (tzw. archeony metanogenne)."
Sorry za skojarzenia. Pozdrawiam.