Napisałem to również, kilka stron wcześniej. I podtrzymuję swoje zdanie.
Gdyby jednak przejrzeć kto, co napisał, to krąg "wielbicieli Sergiusz" nie jest wcale taki duzy i ogranicza się do tych samych osób, mających ciągle to samo do napisania.
Ja tu chętnie zaglądam i czerpię z tego zagladania duzo przyjemność.
Sergiuszu, co nowego na Twej drodze?