Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Muszę przyznać, że pomimo iż kiedyś skrytykowałem zamieszczane tu zdjęcia, to lubię czytać komentarze ich autora
A i obiektywnie rzecz ujmując parę (może więcej) fotek mi się podobało.
"Piękno jest doskonałością z defektami" - Gilbert Adair
jacek,
jeżdzisz po tych swoich Malborkach i nie potrafisz odróżnić gotyku lub (neo-) od renesansu?
chyba, że "tak dla jaj"
ogólnie, nudno tu
Zaprawdę igorze nie wiem co zdrożnego widzisz w zaliczeniu budowli z posta #980 do neogotyku? Toć attyka i arkady o niczym nie świadczą, a sam stan budowli jest taki...romantyczny (czytaj neogotycki)
A chimeryczny maszkaron słodziutki jest...przypomina zbitego psa a nie groźną bestię. Uważaj sergiuszu bo gdzieś w mrocznych zakątkach ruiny można naciąć się na jego pana![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
I to się nazywa prawdziwa awangardaMimo użycia oszczędnych i zupełnie niekontrowersyjnych środków wyrazu wątek Sergiusza niezmiennie budzi skrajne emocje, a Ci co twierdzą że sięgnął on fotograficznego dna zaglądają do niego nałogowo
![]()
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj