[Sergiusz] Moja droga

[dinderi]

To teraz są takie zasady, że jak się powie o zdjęciach krytycznie trzeba pokazać swoje? Jak moje będą gorsze od Sergiusza to co wtedy? Jego zdjęcia dzięki temu staną się dobre?

Ale ja nigdzie nie napisałem nic takiego. Oczywiście, nie ma obowiązku, ani umieć robić zdjęcia, ani tym bardziej je pokazywać, żeby krytykować inne. Można krytykować do woli.
Bardzo bym chciał zobaczyć Twoje zdjęcia. Po prostu. Mogą być jakiekolwiek: ślubne, nieślubne, landszafciki, reportaż, macro, słitfocie, cokolwiek. Jak prześledzisz moje wypowiedzi o dokonaniach innych, to słowa krytyki czytają tylko ci, ktorzy albo już coś umieją i nie dorastają do swojego poziomu, albo lansują się na znawców i nie dorastają do poziomu własnego lansu. Nic nie ryzykujesz, w razie jak by było bardzo źle, po prostu nic nie napiszę.

[G11]

Wysyłam na priva link do moich zdjęć.

[igor58]

kiedyś było tu śmiesznie, teraz nieco pogrzebowo...

[Sergiusz]

kiedyś było tu śmiesznie, teraz nieco pogrzebowo...

Dziwisz się? Mamy kryzys. Od jakiś 700 lat. Nie jest to powód do radości.

[PrzemQs]

Moja droga.
Bez naśladownictwa,bez prób epatowania pustymi zdjęciami w których nic oprócz poprawności technicznej nie znajdziesz.

Z tym się zgodzę w zupełności wątpię żeby te zdjęcia naśladowały kogokolwiek zdjęcia Co do poprawności technicznej to także racja Żeby tak mieć głęboko w 4 literach żeby zdjęcia były chociaż "dobre"

I apropos tej całej poprawności technicznej to teraz pytam o co chodzi na tym forum Jak sam zaczynałem to każdy ale to każdy się do mnie sadził że słabe technicznie i to trzeba poprawiać!!! A jak ktoś nagle mowi w zadzie mam całą tą technike i zawsze będę robić takie zdjęcia to reszta przytakuje "taaaaak po co ta technika.... ważne zdjęcie, co przeazuje" a i tak przekazuje tyle co fotka ustrzelona przypadkiem przez sześcioletniego przedszkolaka.

[dinderi]

I apropos tej całej poprawności technicznej to teraz pytam o co chodzi na tym forum Jak sam zaczynałem to każdy ale to każdy się do mnie sadził że słabe technicznie i to trzeba poprawiać!!! A jak ktoś nagle mowi w zadzie mam całą tą technike i zawsze będę robić takie zdjęcia to reszta przytakuje "taaaaak po co ta technika.... ważne zdjęcie, co przeazuje"

Słuszne spostrzeżenie

[namoamo]

Ale Ty PrzemQs glamour przecież robisz, tam wysoka jakość jest oczywista

[PrzemQs]

Ale Ty PrzemQs glamour przecież robisz, tam wysoka jakość jest oczywista

Nie wiem skąd takie informacje bo jeszcze Glamour nie robiłem
Po drugie nikt tu nie napisał o wysokiej "jakości" zdjęć Toż to zdjęcia reportażowe i streetowe możesz zobaczyć na stronie routersa a wcale nie mają jakoś mega dobrej jakości ale zawsze coś przekazują/poruszają w jakiś sposób lub dają do myślenia

[Sergiusz]

Tak sobie czytam i czytam i nie mogę uwierzyć, że moja sława dotknęła fejsbuka. Jako, że w przyszłym roku mija pewna okrągła rocznica i będę obchodził piernikalia to chyba najwyższy czas aby „Moja droga” ukazała się drukiem. Mam już nawet tytuł: „Moja droga do siódmego nieba, czyli im gorzej tym lepiej”

[y3k]

Z tym się zgodzę w zupełności wątpię żeby te zdjęcia naśladowały kogokolwiek zdjęcia Co do poprawności technicznej to także racja Żeby tak mieć głęboko w 4 literach żeby zdjęcia były chociaż "dobre"

I apropos tej całej poprawności technicznej to teraz pytam o co chodzi na tym forum Jak sam zaczynałem to każdy ale to każdy się do mnie sadził że słabe technicznie i to trzeba poprawiać!!! A jak ktoś nagle mowi w zadzie mam całą tą technike i zawsze będę robić takie zdjęcia to reszta przytakuje "taaaaak po co ta technika.... ważne zdjęcie, co przeazuje" a i tak przekazuje tyle co fotka ustrzelona przypadkiem przez sześcioletniego przedszkolaka.

Oj tam, poczytaj wątek od początku, Sergiusza na początku jego "drogi", też mocno naciskali na techniczne detale itp., potem stali użytkownicy się do jego "stylu" przyzwyczaili i teraz czasami nowi userzy się po wyżywają. W porównaniu do innych użytkowników Sergiusz się tą krytyką absolutnie nie przejmował, podczas gdy inni użytkownicy zniknęli by z tego forum albo zmienili system, Sergiusz trwał i chyba osiągnął w ten sposób Nirvanę lub jak on pisze 7 niebo. On po prostu "miał na to wyje..." nawet wtedy kiedy dzisiejsza młodzież jeszcze tego terminu nie wymyśliła...
Sergiusz czekam na nowe zdjęcia i mam nadzieje, że „Moja droga do siódmego nieba, czyli im gorzej tym lepiej” będzie w przystępnej cenie i nikomu nie będzie się opłacało jej skanować i publikować w sieci