[Sergiusz] Moja droga

[Smok]

Jako posiadacz aparatu na C od dłuższego czasu obserwuję to forum, z przyjemnością oglądając co poniektóre fotki.
Sam zajmuję się głównie pstrykaniem wakacyjno samolotowym i dopiero niedawno tak na dobre połknąłem bakcyla fotograficznego, rozpocząłem studiowanie mądrych ksiąg i częstsze zabawy z aparatem (może to do czegoś doprowadzi ).
Zastanawiałem się czy w ogóle zabierać głos, zwłaszcza że nie byłem w stanie (po parunastu stronach nie dałem rady) prześledzić wątku w całości. Nie mam wiedzy by oceniać zdjęcia pod kątem technicznym, skupię się więc na ocenie subiektywno emocjonalnej.
Do mnie te zdjęcia nie przemawiają, wręcz rażą. Nie tego spodziewałem się po Osobie w pewnym sensie znanej na forum, tym bardziej dziwią mnie wypowiedzi samego autora, wytykającego błędy w zamieszczonych własnoręcznie "dziełach".
To po co je zamieszczać?

[Sergiusz]

Jako posiadacz aparatu na C od dłuższego czasu obserwuję to forum, z przyjemnością oglądając co poniektóre fotki.
Sam zajmuję się głównie pstrykaniem wakacyjno samolotowym i dopiero niedawno tak na dobre połknąłem bakcyla fotograficznego, rozpocząłem studiowanie mądrych ksiąg i częstsze zabawy z aparatem (może to do czegoś doprowadzi ).
Zastanawiałem się czy w ogóle zabierać głos, zwłaszcza że nie byłem w stanie (po parunastu stronach nie dałem rady) prześledzić wątku w całości. Nie mam wiedzy by oceniać zdjęcia pod kątem technicznym, skupię się więc na ocenie subiektywno emocjonalnej.
Do mnie te zdjęcia nie przemawiają, wręcz rażą. Nie tego spodziewałem się po Osobie w pewnym sensie znanej na forum, tym bardziej dziwią mnie wypowiedzi samego autora, wytykającego błędy w zamieszczonych własnoręcznie "dziełach".
To po co je zamieszczać?

Bo tak.

[jacapa]

Bo tak.

No to się dowiedzieliśmy :-D