Sergiusz, mam nadzieję, że nie pogniewasz się o wstawienie jednego zdjęcia w Twoim wątku. Natchnął mnie kolejny słoneczny dzień za oknem, wcześniejszy powrót do domu (bo dzieci chore...) i podobny voyerystyczny plażowy klimat
Zdjęcie przedstawia dwóch sympatycznych niemieckich pater familias, przybyli na motorach, wszyscy w dziarach. Od razu poczułem sympatię, bo mam też taką burzę włosów...
Pozwoleń, rzecz jasna nie wziąłem, więc czekam na pozew