Pytanie jest w sumie czy chcesz mieć najlepsze wśród najgorszych czy najgorsze wśród najlepszych?
Jeżeli chodzi o lampki Quantuum i powerlux to są mniej więcej podobnej klasy. Moim zdaniem wykonanie, jakość itd jest na podobnym poziomie. CY...K to bardzo dobra seria lamp, lecz moim zdaniem nieznacznie gorzej wykonana od tych powyżej, jednak jest to bardzo dobry poziom. (jak na chińczyki) Oczywiście lampy bowensa czy elfo za kilka ładnych tysięcy to klasa wyżej. Mniej więcej to tak jak by porównywać 1000D do 50D. Obydwa robią zdjęcia ale 50D na pewno będzie lepiej współpracowało i dłużej pożyje w różnorakich warunkach.
Jeżeli ja bym miał wybierać w tych kwotach to wybrał bym zestaw na Quantuumach. Sporo czytałem, grzebałem, oglądałem i pstrykałem. Moim zdaniem jakość/cena jest najlepsza w tych lampach, do tego palnik można sobie bezproblemowo wymieniać. Ja osobiście uważam, że nie warto brać lepszych jakościowo lamp, ale słabszych. Jak będziesz się delikatniej obchodził z lampami bo psychicznie będziesz je uważał za gorsze to nic im złego się nie zdarzy, jednak jak ci się skończy skala mocy lampy to za wiele nie zdziałasz. Podbijanie ISO albo większa dziura.
Moim zdaniem bierz Quantuumy, jak masz trochę więcej kasy to powerluxy. Na pewno nie będziesz zawiedziony.
Co innego jak chcesz pro studio i zarabiać na tym. Wtedy bym nie oszczędzał bo sprzęt i tak na siebie zarobi..