Strona 47 z 85 PierwszyPierwszy ... 37454647484957 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 842

Wątek: Canon PowerShot SX10 IS i PowerShot SX1 IS

  1. #461
    Bywalec Awatar szymura
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Kampinos
    Wiek
    32
    Posty
    129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Slider Zobacz posta
    Miło mi w takim razie oznajmić, że jestem w tym "prawie 0%":grin: Słyszałeś, że apetyt rosnie w miare jedzenia? Duzo w tym prawdy, bo ja bylem w podobnej sytuacji. Kiedy 2 lata temu kupowałem sobie Canona S3 IS nie wiedzialem NIC o fotografii. Dopiero po czasie zacząłem uczyć się teorii, zgłębiać możliwości aparatu, aż do momentu kiedy byłem z niego zadowolny i mogłem powiedzieć, że potrafię go wykorzystać. Po jakims czasie zaczęło mi brakować RAW'ów i choć wiedziałem, że nie robilbym w tym formacie całych serii zdjęć, to czasem warto coś takiego mieć. Byc może dla samego faktu posiadania, a czasem konkretnie w jakimś celu.
    Sądzę, że posłużyłeś się tu zbyt duzym ogólnikiem, bo w zasadzie nie wiesz kim będą osoby kupujace ten model, jakie będzie ich doświadczenie w dziedzinie fotografii i jakim celom będzie on służył..
    Pozdrawiam
    Zgadzam się się z tym, od czasu kiedy kupiłem SX10 IS w stanach nie wiedziałem nic o fotografii, aby rozszyfrować go do końca (Av, TV i M to była czarna magia) zacząłem szukać instrukcji do tego aparatu aż trafiłem tutaj, i tak to się zaczęło. Sprzedałem SX10 IS ponieważ nie spełniał już moich oczekiwań i kupiłem lustro, czego nie żałuję.

    Niektórzy tu piszą że nie chcą lustra bo to wielkie wydatki, kupa sprzętu noszona ze sobą, a tym czasem to nie prawda, idąc na imprezę SX10 nie włożysz w kieszeń a będziesz miał w takiej samej torbie jak lustrzankę, jeśli chodzi o koszty to na początek Kitowy obiektyw dla amatora wystarczy i od SX1 jest to 300/400 zł (zależnie od modelu lusta, 20D + Kit to już cena SX1) więcej ALE lepsza jakość + możliwość rozbudowy sprzętu w przyszłości.

    Więc podsumowując: jak duży aparat na wakacje to lustro, jak mały na imprezę lub narty to tylko mała cyfrówka (np. Seria G jest świetna, lepsza od SX)

    myślę że obecni posiadacze SX'ów będą chcieli więcej bo to im nie wystarczy, jest to świetny aparat na początek.
    C 450D / C 18-55 f3.5-5.6 / C 70-200 f4 L / C 50mm f1.8 II / Alpha BG-E5


  2. #462
    Crump
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szymura Zobacz posta
    idąc na imprezę SX10 nie włożysz w kieszeń a będziesz miał w takiej samej torbie jak lustrzankę,
    O ile wiem to do sx10 proponuja rowniez pokrowce (oczywiscie wieksze niz na male kompakciki). Poza tym obiektyw sie chowa a w lustrze masz zawsze dziub wystawiony:-?

    Cytat Zamieszczone przez szymura Zobacz posta
    Więc podsumowując: jak duży aparat na wakacje to lustro, jak mały na imprezę lub narty to tylko mała cyfrówka
    Masz w tym duzo racji ale nie calkowita - jadac na wakacje oczekuje od aparatu rowniez krecenia filmikow, zblizen itd. Lustro za 1000-1500zl mi tego nie da.

    Cytat Zamieszczone przez szymura Zobacz posta
    myślę że obecni posiadacze SX'ów będą chcieli więcej bo to im nie wystarczy, jest to świetny aparat na początek.
    Na pewno po jakims czasie trzeba bedzie zmienic na cos lepszego, moze po 3 latach wyjda nowe kompakty z jakoscia dzisiejszych luster?:razz: Wszystko zalezy od pieniedzy, jesli bede mial na tyle,zeby swobodnie kupic jeszcze obiektywy i ewentualnie kamere do tego to tak ale z takimi pieniedzmi nie ma sensu sie porywac na taki sprzet mysle

  3. #463
    Dopiero zaczyna Awatar szyna
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Crump Zobacz posta
    Dokladnie to samo pisale w moim pierwszym poscie. Ludzie chca zamieni swojego wysluzonego kompakta na lepszy kompakt z bajerami i funkcjami super uniwersalnymi a tu kazdy sx10 do lustra chce porownywac. Tak jak mowilem ja potrzebuje zrobic makro, duzy zoom, nakrecik krotkie sytuacyjne filmiki i wydac na to max 1200 a ludzie z lustrzankami wyskakuja Mysle,ze kto chce kupic lustro to od dawna o tym wie i nie porownuje kompaktow do lustrzanek bo to non sens i nie ta technika...
    Ja właśnie chciałem zmienić Canona A610 (ze względu na to, że mi się listki zasłaniające obiektyw rozp...) w aparat do zastosowań typowo imprezowo/roboczych. Szukając na jego zastępstwo mega-zooma z obrotowym wyświetlaczem ze stajni Canona - wybór padł na SX1. Już go nawet zamówiłem w sklepie - całe szczęście, że premiera tak się przeciągnęła, że do tego czasu się rozmyśliłem. Zamierzałem kupić aparat, który będzie robił lepsze zdjęcia niż mój 3-letni a610 (i to był priorytet). Liczyłem, że będzie sporo większy, że nie wcisnę już go do kieszeni. Na dobrą sprawę będąc w terenie lepiej zawiesić aparat na pasku na szyi, niż w razie potrzeby wyciągać z kieszeni, z etui na pasku czy szukać w plecaku. Jednak porównując nowe SXy do Canona A610 (a nie lustrzanki) zaryzykuje stwierdzenie, że robi zdjęcia o wiele gorsze niż mój staruszek!! Wystarczy spojrzeć na zdjęcia w 1:1 a nie dopasowane do ekranu monitora. W dodatku, gdyby nie chowany obiektyw to wcale nie byłby wiele mniejszy od większości amatorskich luster! Jeśli wymiar lustra jest dla kogoś wadą to wymiar sx1/10 na pewno zaletą nie będzie:-D. W teście na optycznych cały czas są komentarze odnośnie słabej jakości zdjęć a oceny ma 4/5? WTF ? Śledząc ten wątek nastąpiła u mnie zmiana "zapotrzebowania" z zabawki naszpikowanej bajerami, kosztem jakości na aparat, który robi naprawdę dobre zdjęcia. Nikt przecież nikomu nie wciska lustrzanki - każdy prezentuje swoje opinie i poglądy, być może dzięki którym parę innych osób myślących podobnie jak ja (którym zależy przede wszystkim na jakości zdjęć), zmieni zdanie (jeśli jeszcze tego nie zrobili). Od tego jest właśnie forum a tu co poniektórzy się oburzają. Dla mnie różnica w cenie była naprawdę skromna w stosunku do przepaści jakościowej otrzymywanych zdjęć. Patrząc po parametrach (poza rozmiarem fizycznym matrycy i jasnością obiektwyu) SX1 był pozycją bardzo ciekawą - aż zacierałem rączki . Muszę przyznać, że niestety się zawiodłem i to bardzo.

    Cytat Zamieszczone przez Slider Zobacz posta
    "Skoro w komórce mozna zamontować aparat, to z aparatów powinno się móc dzwonić.."
    Nie zdziwię się Pytanie tylko kiedy ktoś na coś takiego wpadnie ? Było kiedyś takie przysłowie, że jeśli coś jest do wszystkiego to jest do...
    Jak widać ostatnio w modzie jest pakowanie wszystkiego wszedzie :-?
    W sumie to aparaty z GPSem już są Zapisują współrzędne, w którym miejscu robiliśmy dane zdjęcie. Ciekawe czy mają mapę pozwalającą się odnaleźć zagubionemu turyście, czy może listę punktów gdzie warto pstryknąć fotę
    Co do RAWów - tak jak już ktoś wspomniał - Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jeśli ktoś kupuje aparat tylko po to żeby nacisnąć spust, trzepnąć fotę i zgrać ją na kompa czy wywołać do rodzinnego albumu, nie wnikając co i jak to RAW jest mu zbyteczny. Ale większość takich osób kupuje aparaty typu slim, czy inne prostsze modele, w których często nie ma trybów: P, Av, Tv, M.
    Osobiście kupując pierwszy aparat też nie widziałem co to RAW. Przed zakupem byłem zielony. Do momentu zakupu wiedziałem już co nieco, na co zwracać uwagę, jakie są moje wymagania. Swoją drogą trafiłem w 10tkę :rolleyes:. Wybierając ostatnio drugi aparat (z założenia lepszy jakościowo), brak RAW był sporą wadą. Obsługa CHKDK - nic przyjemnego. Robiąc zdjęcia w RAWie nie usuniesz ich za pomocą oprogramowania aparatu. Wejdziesz w menadżer plików CHKDK - musisz usuwać pojedyńczo - opcji "kasuj wszystkie" po prostu nie ma. Format karty wiąże się z ponownym wgrywaniem CHKDK. Itp itd.


    Cytat Zamieszczone przez szymura Zobacz posta
    Niektórzy tu piszą że nie chcą lustra bo to wielkie wydatki, kupa sprzętu noszona ze sobą, a tym czasem to nie prawda, idąc na imprezę SX10 nie włożysz w kieszeń a będziesz miał w takiej samej torbie jak lustrzankę, jeśli chodzi o koszty to na początek Kitowy obiektyw dla amatora wystarczy i od SX1 jest to 300/400 zł (zależnie od modelu lusta, 20D + Kit to już cena SX1) więcej ALE lepsza jakość + możliwość rozbudowy sprzętu w przyszłości.

    Więc podsumowując: jak duży aparat na wakacje to lustro, jak mały na imprezę lub narty to tylko mała cyfrówka (np. Seria G jest świetna, lepsza od SX)

    myślę że obecni posiadacze SX'ów będą chcieli więcej bo to im nie wystarczy, jest to świetny aparat na początek.
    AVE!! W pełni się zgadzam z kolegą. Ale nikogo nie namawiamy na zakup takiego kloca, kosztownego, nie nagrywającego filmów, mającego zoom tylko x3,7, którego trzeba nosić w plecaku ze stelażem A porównujemy do SX1 tylko ze względu na to że sami byliśmy nim zainteresowani, oba kosztują podobne pieniądze i są podobnych rozmiarów. Jakości i możliwości nie porównujemy bo to przecież bez sensu :razz:

    Cytat Zamieszczone przez Crump Zobacz posta
    O ile wiem to do sx10 proponuja rowniez pokrowce (oczywiscie wieksze niz na male kompakciki). Poza tym obiektyw sie chowa a w lustrze masz zawsze dziub wystawiony:-?


    Masz w tym duzo racji ale nie calkowita - jadac na wakacje oczekuje od aparatu rowniez krecenia filmikow, zblizen itd. Lustro za 1000-1500zl mi tego nie da.


    Na pewno po jakims czasie trzeba bedzie zmienic na cos lepszego, moze po 3 latach wyjda nowe kompakty z jakoscia dzisiejszych luster?:razz: Wszystko zalezy od pieniedzy, jesli bede mial na tyle,zeby swobodnie kupic jeszcze obiektywy i ewentualnie kamere do tego to tak ale z takimi pieniedzmi nie ma sensu sie porywac na taki sprzet mysle
    Przed zakupem byłem w mega avansie, miałem w ręce SX10 obok leżał 450. Cała różnica we wielkości obiektywu. Korpus - na prawdę o bardzo podobnych rozmiarach. Wagowo - nie wiem czy czasem SXy nie są odrobinę cięższe. Jak pisałem wyżej argument, że lustro jest za wielkie, za ciężkie gdy się ktoś waha pomiędzy właśnie lustrem a SXem (czy innym mega-zoomem) nie ma tak naprawdę wielkiego znaczenia.
    Te zbliżenia to robiąc lustrem na max zbliżeniu w 12mpx, kadrując i rozciągając w paincie do wymaganych rozmiarów uzykasz chyba lepszą jakość niż to co widać na strzałach testowych z SXów
    Z filmowania w A610 (co prawda VGA) korzystałem tylko kilka razy. Być może dlatego, że jest dupna kompresja i 12min filmu zjada całą kartę 1GB. Osobiście mi ta opcja była zbyteczna - wolę nieruchome obrazy, a mam ten plus, że w razie potrzeby mogę się wspomóc kompaktem, który mimo zakupu 450D czasem się jeszcze przydaje. Lustro z opcją nagrywania filmów to faktycznie spory wydatek.
    Co do poprawy jakości kompaktów - wydaje mi się, że wszystko idzie w przeciwnym kierunku. SX1/10 - matryca mniejsza (a 2x więcej pikseli), obiektyw ciemniejszy niż w A610 (pomijam oczywiście różnicę zoomów 4-20 :-D).

  4. #464
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2005
    Posty
    368

    Domyślnie

    I ja podobnie jak szyna miałem zamiar kupić SX1, z tym, że miał to już być kolejny, już 3aparat cyfrowy - wcześniej miałem A75, później 3 lata A630, który mam do dzisiaj i podobnie jak szyna z A610 jestem z niego bardzo zadowolony.
    Napiszę tak - jeśli ktoś chce mieć kompakt w znaczeniu wszystko w jednym, tj. możliwosc kręcenia filmów dobrej jakości, duzy zoom, w miarę dobre zdjęcia - może kupić SX1/SX10.
    Jeśli natomiast ktoś chce kupić SX1/S10 jako pierwszy aparat i uczyć sie nim robić tylko zdjęcia (nie mysle o konieczności kręcenia filmów), to wg mnie szkoda pieniędzy, można kupić kompakt mniejszy i tańszy z pełnym manualem, który umożliwi wykonanie zdjęć jakościowo nie gorszych, a może nawet lepszych od SX1/S10.
    Z kolei jeśli ktoś postawi na jakość zdjęć i ma juz pewne umiejętności ich wykonywania - również szkoda pieniędzy na SX1/S10, bo ich zakup raczej nie pozwoli na dalszy rozwój - tu proponuję mimo wszystko lustrzankę, która nawet w wersji podstawowej z obiektywem kitowym ma ogromny potencjał.
    A najlepszym rozwiązaniem jest lustrzanka, kompakt i kamera osobno, ale oczywiście nie każdego na to stać.
    Pozdrawiam

  5. #465
    Crump
    Guest

    Domyślnie

    szyna w porownywaniu do lustrzanki chodzi mi o to,ze chyba nie trzeba przekonywac ludzi,ze lustro zrobi ladniejsze zdjecie niz jakikolwiek kompakt, bo mysle,ze kazdy o tym wie (no chyba,ze tak nie jest i ludzie mysla,ze majac sx10 maja cudo w reku powalajace wszystkie aparaty...)
    Rowniez trzeba sie liczyc z tym,ze maja zoom 20x, zdjecia nie bede tak ladne jak robione na podstawowej ogniskowej np 50mm, wiec moze tak porownywales swojego poprzedniego Canona do sxa? robiac zdjecie z taka sama ogniskowa, w takich samych warunkach oswietleniowych, nie wierze,ze z sxa bedziesz mial o wiele gorsze zdjecie niz swojego 610. Patrzac na sample (nie te z max zoomem) uwazam,ze zdjecia sa poprostu ladne i dobrze odwzorowuja kolory(nie jak w moim Sony - niebieskie) Mysle,ze w formacie "monitora" nie bedzie zbytniej roznicy a na pewno nie zobaczy nikt gorszej jakosci. Nie ogladam zdjec w 1.1 i nie przesuwam 20 razy obrazu na monitorze,zeby zobaczyc zdjecie. A parenascie fotek na miesiac idzie do wywolania 10x15 i nie powiesz mi,ze tam widzisz gorsza jakosc zdjec niz w poprzednich modelach (to troche tak jak ludzie sie podniecaja wyswietlaczem w komorce 16mln kolorow i szydza z tych co maja 256tys - tylko golym okiem nie zobaczysz wiecej niz te 256tys...)
    Oczywiscie kazda opinia (posiadacza!) jest pomocna - ale nie ludzi co gdzies tam zobaczyli fotki i juz mowia oj badziew, gorsze zdjecia itd. Zeby to sprawdzic musialbys zrobic pare zdjec identycznych z obydwu aparatow i wtedy mozesz mowic o lepszej lub gorszej jakosci jednego badz drugiego aparatu - w przeciwnym razie nie wiesz jak to wyglada i wydajesz opinie tylko po samplach z internetu, ktore raz sa specjalnie odpicowane a drugim razem specjalnie wybrane najgorsze badz ktos nie umiejetnie pozmienial parametry i narzeka,ze zdjecie ciemne heh.

    Jesli chodzi o lustro to nie przeszkadza az tak bardzo sam rozmiar aparatow ale uniwersalnosc. Ja nie mowie,ze nie moge dzwigac lustrzanki ze soba na spacer (bo znowu nie wazy ona 5kg zeby tak panikowac) ale chcac zrobic zdjecie macro, dziecka z odleglosci ~metra, wieze kosciola ok12x zoom i nakrecic do tego filmik (i wszystko do max 1200zl)- to chyba nie sadzisz,ze lustrzanka z jednym obiektywem i mala torebka nadaje sie do tego:eek: Tu juz potrzeba pare obiektywow, kamere itp + ta nieszczesna zmiana obiektywu na mrozie -10 na chodniku - ja dziekuje

    Lustrzanki sa bardzo dobre i nie twierdze,ze jest inaczej ale dla zwyklego zjadacza chleba, ktory chce bardziej pobawic sie aparatem i miec uniwersalnosc w malej cenie - odpadaja, a plakatow to ja nie bede wywolywal ze zdjec, co najwyzej 10x15.

  6. #466
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    20

    Domyślnie

    dzisiaj miałem okazje pobawić się troche w domu moim nowym SX10

    pierwsze wrażenie.

    aparat dobrze leży w dłoni. w jakiejs opinii trzy przyciski powyżej kciuka przeszkadzają, ale moim nie ma z nimi żadnego problemu.

    nic nie trzeszczy, zrobił już 150 zdjęć i parę filmików na załączonych bateriach alkalicznych panasonica. lampy prawie nie używałem. domyślam się więc, że na akumulatorach będzie jeszcze lepiej.

    szumi. ale nie jest źle, robiłem na razie zdjęcia tylko w warunkach domowych z oswietleniem ze świetlówek. stabilizacja działa dobrze, chociaż nei bardoz dobrze.

    filmy bardzo ok, bardzo dobry dzwiek

    a teraz ciekawostka:
    w trybie scen jest iso 3200. jakość jest mizerna ale... w tym trybie można wyciągnąc ok 4 zdjęc na sekunde w trybie seryjnym. załącze zdjęcie robione tylko oświetleniem z energooszczednej 60W. myślę, że w warunkach słonecznych może być ciut lepiej.

    pozdrawiam


  7. #467

    Domyślnie

    a ja dodam coś jeszcze. Cały czas powraca temat, że lustrzanka z kitem będzie robiła lepsze zdjęcia. Ale jaki jest sens porównywać kit do 20x zooma w SXach? Jak bym nie potrzebował dużej ogniskowej to nie kupiłbym SXa tylko coś w stylu G10. Jak ktoś ma zamiar podawać jakieś przykłady, to niech poda przykład zestawu lustrzanki z obiektywami pokrywającymi zakres ogniskowych i światło SXa (W2.8-T5.7) i jego cenę.
    I kwestia podnoszenia lustra - nie miałem do czynienia z lustrzanką, więc może ktoś pomógłby mi to wytłumaczyć. W jakim stopniu podnoszenie lustra wpływa na poruszenie zdjęcia? Z tego co wyczytałem, przy robieniu fotek np. nocnych na statywie, trzeba skorzystać z wstępnego podniesienia lustra - inaczej zdjęcie będzie poruszone - pionowo. To samu przy korzystaniu z długiej ogniskowej -ruch lustra sprawia, że obraz jest poruszony. To jak z tym jest? Jakich należy użyć czasów i ogniskowej aby mechanizm podnoszenia lustra nie powodował poruszenia zdjęć?
    Bo jeśli lustrzanka ma problemy z robieniem ostrych zdjęć przy długich ogniskowych to jaki sens porównywać ją do ultrazooma, dla którego stosowanie max zooma to podstawowa cecha. Jak pisałem wcześniej - dla SX10 fotka z ręki przy czasie 1/40s i ogniskowej 560mm to żaden problem...

  8. #468
    Bywalec Awatar szymura
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Kampinos
    Wiek
    32
    Posty
    129

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czn Zobacz posta
    a ja dodam coś jeszcze. Cały czas powraca temat, że lustrzanka z kitem będzie robiła lepsze zdjęcia. Ale jaki jest sens porównywać kit do 20x zooma w SXach? Jak bym nie potrzebował dużej ogniskowej to nie kupiłbym SXa tylko coś w stylu G10. Jak ktoś ma zamiar podawać jakieś przykłady, to niech poda przykład zestawu lustrzanki z obiektywami pokrywającymi zakres ogniskowych i światło SXa (W2.8-T5.7) i jego cenę.
    I kwestia podnoszenia lustra - nie miałem do czynienia z lustrzanką, więc może ktoś pomógłby mi to wytłumaczyć. W jakim stopniu podnoszenie lustra wpływa na poruszenie zdjęcia? Z tego co wyczytałem, przy robieniu fotek np. nocnych na statywie, trzeba skorzystać z wstępnego podniesienia lustra - inaczej zdjęcie będzie poruszone - pionowo. To samu przy korzystaniu z długiej ogniskowej -ruch lustra sprawia, że obraz jest poruszony. To jak z tym jest? Jakich należy użyć czasów i ogniskowej aby mechanizm podnoszenia lustra nie powodował poruszenia zdjęć?
    Bo jeśli lustrzanka ma problemy z robieniem ostrych zdjęć przy długich ogniskowych to jaki sens porównywać ją do ultrazooma, dla którego stosowanie max zooma to podstawowa cecha. Jak pisałem wcześniej - dla SX10 fotka z ręki przy czasie 1/40s i ogniskowej 560mm to żaden problem...
    to zależy czy masz obiektyw z IS czy bez IS

    a jeśli chodzi o super zoom to są też kity 50-255mm IS
    C 450D / C 18-55 f3.5-5.6 / C 70-200 f4 L / C 50mm f1.8 II / Alpha BG-E5


  9. #469
    kot2kpg
    Guest

    Domyślnie

    Moje pierwsze "ciemne" zdjęcie SX10



    ISO 400, przesłona 2,8, ekspozycja 15 s. Wybaczcie dopiero się uczę.




    ISO 200, przesłona 2,8, ekspozycja 15 s.
    Ostatnio edytowane przez kot2kpg ; 15-01-2009 o 19:24

  10. #470
    Dopiero zaczyna Awatar szyna
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Crump Zobacz posta
    szyna w porownywaniu do lustrzanki chodzi mi o to,ze chyba nie trzeba przekonywac ludzi,ze lustro zrobi ladniejsze zdjecie niz jakikolwiek kompakt, bo mysle,ze kazdy o tym wie (no chyba,ze tak nie jest i ludzie mysla,ze majac sx10 maja cudo w reku powalajace wszystkie aparaty...)
    Rowniez trzeba sie liczyc z tym,ze maja zoom 20x, zdjecia nie bede tak ladne jak robione na podstawowej ogniskowej np 50mm, wiec moze tak porownywales swojego poprzedniego Canona do sxa? robiac zdjecie z taka sama ogniskowa, w takich samych warunkach oswietleniowych, nie wierze,ze z sxa bedziesz mial o wiele gorsze zdjecie niz swojego 610. Patrzac na sample (nie te z max zoomem) uwazam,ze zdjecia sa poprostu ladne i dobrze odwzorowuja kolory(nie jak w moim Sony - niebieskie) Mysle,ze w formacie "monitora" nie bedzie zbytniej roznicy a na pewno nie zobaczy nikt gorszej jakosci. Nie ogladam zdjec w 1.1 i nie przesuwam 20 razy obrazu na monitorze,zeby zobaczyc zdjecie. A parenascie fotek na miesiac idzie do wywolania 10x15 i nie powiesz mi,ze tam widzisz gorsza jakosc zdjec niz w poprzednich modelach (to troche tak jak ludzie sie podniecaja wyswietlaczem w komorce 16mln kolorow i szydza z tych co maja 256tys - tylko golym okiem nie zobaczysz wiecej niz te 256tys...)
    Oczywiscie kazda opinia (posiadacza!) jest pomocna - ale nie ludzi co gdzies tam zobaczyli fotki i juz mowia oj badziew, gorsze zdjecia itd. Zeby to sprawdzic musialbys zrobic pare zdjec identycznych z obydwu aparatow i wtedy mozesz mowic o lepszej lub gorszej jakosci jednego badz drugiego aparatu - w przeciwnym razie nie wiesz jak to wyglada i wydajesz opinie tylko po samplach z internetu, ktore raz sa specjalnie odpicowane a drugim razem specjalnie wybrane najgorsze badz ktos nie umiejetnie pozmienial parametry i narzeka,ze zdjecie ciemne heh.

    Jesli chodzi o lustro to nie przeszkadza az tak bardzo sam rozmiar aparatow ale uniwersalnosc. Ja nie mowie,ze nie moge dzwigac lustrzanki ze soba na spacer (bo znowu nie wazy ona 5kg zeby tak panikowac) ale chcac zrobic zdjecie macro, dziecka z odleglosci ~metra, wieze kosciola ok12x zoom i nakrecic do tego filmik (i wszystko do max 1200zl)- to chyba nie sadzisz,ze lustrzanka z jednym obiektywem i mala torebka nadaje sie do tego:eek: Tu juz potrzeba pare obiektywow, kamere itp + ta nieszczesna zmiana obiektywu na mrozie -10 na chodniku - ja dziekuje

    Lustrzanki sa bardzo dobre i nie twierdze,ze jest inaczej ale dla zwyklego zjadacza chleba, ktory chce bardziej pobawic sie aparatem i miec uniwersalnosc w malej cenie - odpadaja, a plakatow to ja nie bede wywolywal ze zdjec, co najwyzej 10x15.
    Oczywiście, że w pewnych kwestiach się z Tobą zgodzę. Uniwersalność jest podstawową zaletą wszystkich mega-ultra-hiper-duper zoomów

    W obejrzanych przeze mnie zdjęciach z SXów drażnią mnie zazwyczaj rzeczy, za które nie jest odpowiedzialny nieświadomy użytkownik, nie chodzi mi o niedoświetlenie czy poruszonie zdjęcia lecz fakt, że są one jakieś takie rozmydlone i niewyraźne - brakuje im tego "czegoś".
    Dodatkowo w zdjęciach nocnych powstaje jakaś dziwna faktura nie wiadomo skąd. I to nie powtarza się na jednym ale na wielu zdjęciach i to z różnych źródeł. Są to rzeczy faktycznie ciężko dostrzegalne oglądając fotografie zamieszczone w jakimś serwisie hostującym zdjęcia lub dopasowane do rozmiaru ekranu na monitorze czy na odbitkach 10x15.

    Ja tam lubię się niektórym zdjęciom przyjrzeć nieco z bliska a te ciekawsze wydrukować w większym rozmarze (teraz już A4 czy nawet A3).

    Oczywiście dla większości jakość jest zadowalająca, więc niech tak zostanie, nikomu nie zamierzam wmawiać, że zdjęcia z SXów są fe. Każdy ma swoje oczy i potrafi sam to przecież ocenić. To samo tyczy się własnych preferencji, priorytetów i wymagań odnośnie wymarzonego sprzętu. To co dla mnie jest wadą dla innych może być zaletą i na odwrót.

    Sam nie wiem skąd ta niechęć do omawianych modeli - może zbyt wiele spodziewałem się po tej rodzinie? Nie mówie też, że A610 jest jakimś super wybitnym aparatem. Ale przeskok z niego na Sx-a byłby dla mnie po prostu pieniądzem wyrzuconym w błoto. Chociaż przyznam, że na wakacjach brakowało mi zuma tak z 10-15x

    Inaczej by wyglądała sprawa wyboru gdybym nie miał A610... Wtedy pewnie zamiast Sx1 wziąłbym G10. Jakoś przebolałbym ten duży zoom i obrotowy wyświetlacz (który w obecnej sytuacji jest dla mnie największą zaletą SXów).

Strona 47 z 85 PierwszyPierwszy ... 37454647484957 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •