a ja dodam coś jeszcze. Cały czas powraca temat, że lustrzanka z kitem będzie robiła lepsze zdjęcia. Ale jaki jest sens porównywać kit do 20x zooma w SXach? Jak bym nie potrzebował dużej ogniskowej to nie kupiłbym SXa tylko coś w stylu G10. Jak ktoś ma zamiar podawać jakieś przykłady, to niech poda przykład zestawu lustrzanki z obiektywami pokrywającymi zakres ogniskowych i światło SXa (W2.8-T5.7) i jego cenę.
I kwestia podnoszenia lustra - nie miałem do czynienia z lustrzanką, więc może ktoś pomógłby mi to wytłumaczyć. W jakim stopniu podnoszenie lustra wpływa na poruszenie zdjęcia? Z tego co wyczytałem, przy robieniu fotek np. nocnych na statywie, trzeba skorzystać z wstępnego podniesienia lustra - inaczej zdjęcie będzie poruszone - pionowo. To samu przy korzystaniu z długiej ogniskowej -ruch lustra sprawia, że obraz jest poruszony. To jak z tym jest? Jakich należy użyć czasów i ogniskowej aby mechanizm podnoszenia lustra nie powodował poruszenia zdjęć?
Bo jeśli lustrzanka ma problemy z robieniem ostrych zdjęć przy długich ogniskowych to jaki sens porównywać ją do ultrazooma, dla którego stosowanie max zooma to podstawowa cecha. Jak pisałem wcześniej - dla SX10 fotka z ręki przy czasie 1/40s i ogniskowej 560mm to żaden problem...