Zgadza się. Nie zrozum tylko przez to, że Canon nie prowadził RAW'ów, tylko dlatego, że uznał iż jego uzytkownikom nie będa one potrzebne! Po perwsze, że to bzdura, po drugie, że glupota ze strony Canona, a po trzecie, że mógl je wprowadzić zamiast pierdyliona innych, faktycznie bezsensownych funkcji (ta funkcja "druku bezposrednio z aparatu" w SX10 tez jest?)
Hmm.. To nie tak. Zgodze się, że część klientów (ale to część, a nie 100%) Nie ma pojecia co to jest RAW, nastepna część z góry zakłada, że będzie mozna wgrac soft CHDK, nastepna część uzna, że ten aparat ma wieksze walory niż jakis tam RAW, a tylko pozostałe 3% siądzie na progu przed domem i zacznie zalewac się łzami, że nie dostali upragnionego formatu.Ale być może badania marketingowe uzasadniają jednak ten brak, może większość potencjalnych kupujących nie czyta specjalistycznych testów i porównań.
Tu sie akurat zgodzę.. Przeciętny Kowalski taki wynalazek jak "zegarek" ma: Na ręku, przynajmniej 3 w domu wiszace na scianie, do tego niemniej niz jeden z alarmem budzacym go do codziennie o 6:25 do pracy, w komputerze, w laptopie, w palmtopie, w odtwarzaczu mp3 i DVD, w komórce, samochodzie i nawigacji GPS. Pytam sie więc: po kiego diabła mu jeszcze zegar w aparacie?!Współczesny sprzęt elektroniczny jest przeładowany funkcjami, i w większości wypadków wykorzystują oni tylko mały procent potencjalnych możliwości.Pominmy fakt, że i tak go musi mieć i do tego musi zadać sobie trud, żeby wprowadzic odpowiedznią strefe czasową..
Oczywiscie powyzszy przyklad jest przedstawiony z lekką nutka ironii, niemniej podałem fakty, które mają pokazać, że dążymy, do "wszystkomających" urządzeń multimedialnych, cos na zasadzie "Skoro w komórce mozna zamontować aparat, to z aparatów powinno się móc dzwonić.."
Pozdrawiam.