Od dwóch tygodni jestem posiadaczem aparatu SX1 IS i chciałem się podzielic opinia na temat tego aparatu . Dodam na poczatku ze jestem zupełnym amatorem w robieniu zdjęc - mój poprzedni aparat "kompakt" to Kodak CX6330 - 3 mln pikseli, zoom x3.
Według mnie aparat na prawde super dla osoby która na codzień nie zajmuje sie fotografia.Wiele mozliwosci - od robienia zdjec -"auto" do ustawien manualnych. Niesamowity zoom x 20 optyczny - 80 cyfrowy, szeroki kat,
krecenie filmów w jakosci HD z pełnym zoomem (jakosc filmów niesamowita (stereo)- na otwartej przestrzeni ostrosc jak "żyletka", w pomieszczeniach troche gorzej - przy słaby świetle ale tez niezła , (nagrywanie zajmuje około 5,5 mb/sek.- mam karte 16 Gb wiec mozna krecic do woli, pliki w formacie mov. - nie chodza płynnie na Core 2Duo 1,83, 2 Gb Ram -więc przerabiam na avi bez straty jakosci - super programikiem MOV to AVI MPEG WMV Converter ).
Jakosc wykonania aparatu dobra - nic nie skrzypi, dobrze lezy w dłoni ( troche wazy).Obsługa bezproblemowa- moja 8 letnia córka doskonale daje sobie rade.Wiele udogodnień od stabilizacji do rozpoznawania twarzy.Zasilanie na "paluszki" - w moim wypadku akumulatorki. Oczywiscie idzie sie czepic kilku drobnych rzeczy ale nie ma ideału.
Zrobiłem klika zdjec -
http://www.pbase.com/atik28/ - robione zazwyczaj na auto lub na "czuja" - prosze o opinie.
Szukałem połaczenia dobrego aparatu z kamerą ( po co nosic ze soba dwa urzadzenia) i jestem super zadowolony, i uwazam ze na rynku w tej chwili nie ma innej lepszej alternatywy.
szymura podaję inny link do tego zdjęcia, ale podkreslam, że to tylko taka zabawa bez przygotowania, pzdr
http://www.fototok.tkb.pl/pt/photo.php?p=153039
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ATIK28 pod tym linkiem http://www.pbase.com/atik28/ nic nie ma
Ostatnio edytowane przez rosim ; 05-01-2009 o 08:47 Powód: Automerged Doublepost
ATIK28 - rano nie było, teraz są już zdjęcia w galerii
Czytam ten wątek od kilkunastu dni i mam coraz bardziej mieszane uczucia. Pełno tu pólprawd, zmyśleń a nawet sądów opartych na złej woli piszącego. To pewno trochę nasza polska specyfika, ale żeby mieć spokojne sumienie, muszę dodać , że na zagranicznych forach też wcale nie jest lepiej pod tym względem.
Zanim zacznę o szczegółach, jedno wyjaśnienie. Żeby nie było :-) Od trzech tygodni jestem posiadaczem SX1 IS. Kupiłem go dlatego, że szczególnie w tym wątku sporo było niepochlebnych opinii (tak!) no i z oooogromnego sentymentu do camcordera Canon XL1, którego uważam za najlepiej zaprojektowaną pólprofesjonalną kamerę video na świecie. Ktoś powie, że to przecież zupełnie inne urządzenia. Pewnie tak ale cenię filozofię podejścia do użytkowników. A o nieufności w stosunku do niepochlebnych opinii będzie dalej (o ile przebrniecie kolejne akapity).
Na razie garść moich przemysleń. Czyli" fakti i mity" po przeszło trzech tygodniach użytkowania.
1 Filmy HD super, zdjęcia foto w gorszych warunkach zaszumione
Bzdura. Tak bzdura, jeszcze raz bzdura. Warto może zapoznać się przez chwilę z prawdziwymi mozliwościami aparatu a przede wszystkim procesora DIGIC 4, który szczególnie użyteczny jest przy specjalnych programach. Wiem, że dla znawców (a takich tu pełno) korzystanie z takich ułatwień jest poniżej godności osobistej. No, ale... skoro to działa?. Na ustawieniu "wnętrza", w tonącym w pólmroku kościele zrobiłem 100 procent poprawnych zdjęc "z ręki", na dodatek z pięknie wybarwionymi płaszczyznami. No ale - jak piszą tu eksperci - przy tych parametrach jest to niemozliwe. A jednak!
Wczoraj (niedziela) o 22 fotografowałem miasto w śnieżycy. Na wyświetlaczu i wizjerze burza szumów (pomarańczowych) aż trudno bylo cokolwiek zobaczyć - a zdjęcia czyste i ostre. Też "z reki", bez specjalnej dbałości o poprawność bo byłem wystawiony na padający śnieg. Cuda czy DIGIC 4?. Mogłbym mnożyć takie przykłady - program "zachod slońca" robiący cudownie wybarwione zdjęcia naszej najbliższej gwiazdy spadającej za horyzont. No ale inni wiedzą lepiej - szczegolnie gdy opierają się na paru zdjeciach zamieszczonych w necie i informacjach prasowych. Można i tak.
2 no....ale te gabaryty
Wspaniały argument podniósł jeden z dyskutantów, którego nie chce mi się cytować. Gabaryty to wymiary, chyba, że jak mawia prezydent, zaszło przekłamanie semantyczne. Spoglądam na SX1, który pręży się sie obok mojego poprzedniego kompakta Fuji Finepixa 5600 i jest....wyraźnie mniejszy od mojego poprzedniego wybranka. Złudzenie? Bo tym razem DIGIC 4 na pewno nie. Aha......gabaryty to ciężar. Hmm. Teraz rozumiem. A może by tak nową kategorię wymyśleć - stosunek ciężaru do możliwości. Nie, nie żartuję.. A na poważnie. Profesjonalne kamery uzywane w tv (np sony betacam) ważą około 15 kg, nie dlatego, że nie da się lżej, tylko dla stabilności. W SX1 przy 20-krotnym zoomie też ciężko byloby znaleźć było cel gdyby ważył np 350 gramów.
3. zżera baterie
Kolejna bzdura. dobrze naładowane baterie wyrtrzymują bardzo długo. Nie bedzie soczystych przykładów. Musicie uwierzyć - skoro wierzycie tutejszym ekspertom.
4. nieudany model
Ten, kto raz podłączył przez hdmi aparat do 46 i w górę cali, śmieje się z takiej opinii. Na dodatek sporo sporo tu technologii, które wyjdą "w praniu" (tylko jeden kolor. zamian koloru, czy, nie bójmy się tego slowa, postprodukcja przy wyświetlaniu przez hdmi). Śmiem twierdzić, że będzie model, który wyznaczy pewne trendy.
I na koniec obiecana uwaga o opiniach. Ostatnio nie wierzę w opinie na forach. Chyba, że ktoś ma autorytet. A takie opowiadanie, że kolega, ze sklepu na 15 minut pożyczył albo po kilku zdjęcia w MM można sobie w bajki włożyć. Nie w buty oczywiście....
Miłego fotografowania wszystkim!. Ciekawych tematów i doskonałego sprzętu!
Ostatnio edytowane przez Teddy58 ; 05-01-2009 o 14:49
Tylko szkoda, że mało jest w sieci sampli dobrej jakości z SX1, zwłaszcza na pbase, chociaż te, które wystawił ATIK28 są całkiem dobre.
Napisałem już wczesniej i kolejny raz powtórzę - wg mnie szkoda, że do tego aparatu włożono tak mikroskopijną matrycę. No i cena jak na razie zbyt zaporowa. Na razie zachęca do kupowania lustrzanek w podobnej cenie (już kilka osób w tym wątku, m.in. ja sam tak zrobiło). Chyba, że ktoś korzysta często z UZ.
Co do filmów - moja wysłużona kamera cyfrowa na kasety kosztuje obecnie ok. 300 zł, a nadal kręci filmy z jakością DVD - to jak dla mnie jest zupełnie wystarczająca jakość. Przynajmniej nie mam obaw, że dłuższe kręcenie filmów aparatem zniszczy jego matrycę, a chyba zbyt korzystne dla takiej matrycy to nie jest, ale może się mylę.
Pozdrawiam
a ty kim jesteś że nagle napisałeś biblie i wszystko co twoje to musi być prawdą, od kiedy to aparat fotograficzny służy do nakręcania filmów? To jest tylko bajer, jak ktoś chce dobrze kręcić to kupuję dobrą kamere. Ludzie tu wymnieniają przypadki i swoje opinie na temat tego sprzętu, nie powinieneś tego uważać za bzdure.
ad1. A ja jestem Polak mały.
ad2. Od kiedy są takie mozliwości. A bajer to może dla Ciebie.
ad3. Jeżeli piszą bzdury nie mające żadnego oparcia w faktach to są to bzdury.
I trochę spokoju Ci życze bo zyłka pęknie. To tylko aparaty i fotografia, dziedzina piękna i wspaniała. Aż tyle i tylko tyle.
I na koniec ponawiam pytanie. czy opinia o szybszym zużywaniu się matrycy ma jakieś oparcie w faktach, bo na razie są to tylko zarzuty ad personam. Piszmy o konkretach.
Pozdrawiam ciepło -
P.S. Zaręczam Ci, że biblie mozna napisać też nagle. To kwestia uporu i zdolności.