Żaden (znany mi) aparat cyfrowy nie ma możliwości podglądu raw. To co widzimy na wyświetlaczach np. lustrzanek to tylko zaszyty w "podlądanym" pliku raw, jpeg. Skoro w CHDK ten jpeg jest zapisywany osobno to tylko się z tego cieszyć, zwłaszcza że jak już pisano jakość tego jpega można dość swobodnie w PowerShotach określać. Jedyna niedogodność to nieco utrudnione kasowanie rawów w aparacie podczas sesji.
Kit 18-55, ale wersja IS - zdecydowanie "się nada". (Nie chodzi o samą stabilizację tylko o znaczną poprawę optyki w tej wersji "kita".) Co nie znaczy, że łatwo poprzestaniesz na tym szkle, bo taka już ludzka natura... ;-)