I ja podobnie jak szyna miałem zamiar kupić SX1, z tym, że miał to już być kolejny, już 3aparat cyfrowy - wcześniej miałem A75, później 3 lata A630, który mam do dzisiaj i podobnie jak szyna z A610 jestem z niego bardzo zadowolony.
Napiszę tak - jeśli ktoś chce mieć kompakt w znaczeniu wszystko w jednym, tj. możliwosc kręcenia filmów dobrej jakości, duzy zoom, w miarę dobre zdjęcia - może kupić SX1/SX10.
Jeśli natomiast ktoś chce kupić SX1/S10 jako pierwszy aparat i uczyć sie nim robić tylko zdjęcia (nie mysle o konieczności kręcenia filmów), to wg mnie szkoda pieniędzy, można kupić kompakt mniejszy i tańszy z pełnym manualem, który umożliwi wykonanie zdjęć jakościowo nie gorszych, a może nawet lepszych od SX1/S10.
Z kolei jeśli ktoś postawi na jakość zdjęć i ma juz pewne umiejętności ich wykonywania - również szkoda pieniędzy na SX1/S10, bo ich zakup raczej nie pozwoli na dalszy rozwój - tu proponuję mimo wszystko lustrzankę, która nawet w wersji podstawowej z obiektywem kitowym ma ogromny potencjał.
A najlepszym rozwiązaniem jest lustrzanka, kompakt i kamera osobno, ale oczywiście nie każdego na to stać.
Pozdrawiam