Teddy58, teraz w ramach rewanżu ja zgodzę się z całym Twoim wywodem.

Andriusza, według mnie przewód dedykowany to właśnie przewód HDMI. Znaczy, że spełnia standard HDMI i pasuje do wszystkich urządzeń obsługujących ten standard. Co innego np. dedykowany obiektyw, zasilacz itp.

Nie odebrałem odpowiedniego wykształcenia w tym kierunku, ale wydaje mi się, że jeśli sygnał cyfrowy zostanie gdzieś "przekłamany" to nie pojawi się przepalenie jakiegoś obszaru. Zamienia się 1 na 0 i np. zamiast czerwonego mamy zielony piksel. Ja to tak widzę. Czy to prawda? A skąd mam wiedzieć?

Jeśli chodzi o jakość izolacji to też widzę to inaczej. USB jest zasilane, więc prądy rzeczywiście mogą być niemałe. Nadal jednak napięcie jest niskie, a tym samym "zdolność" przebicia minimalna. Może się co najwyżej przegrzać (od wysokiego prądu) i nadtopić. W HDMI jest jedynie sygnał, więc obstawiam (i znów mi brak wykształcenia), że nie ma ani wysokiego prądu, ani wysokiego napięcia (to drugie było by niepraktyczne - jak uzyskać np. 100V przy zasilaniu stałym prądem 5V). Jeśli do tego doda się "głupoto-odporność" opracowywanych technologii to możliwość wywołania zwarcia i zepsucia w ten sposób sprzętu sklasyfikowałbym jako niemierzalną.