Cytat Zamieszczone przez Crump Zobacz posta
szyna w porownywaniu do lustrzanki chodzi mi o to,ze chyba nie trzeba przekonywac ludzi,ze lustro zrobi ladniejsze zdjecie niz jakikolwiek kompakt, bo mysle,ze kazdy o tym wie (no chyba,ze tak nie jest i ludzie mysla,ze majac sx10 maja cudo w reku powalajace wszystkie aparaty...)
Rowniez trzeba sie liczyc z tym,ze maja zoom 20x, zdjecia nie bede tak ladne jak robione na podstawowej ogniskowej np 50mm, wiec moze tak porownywales swojego poprzedniego Canona do sxa? robiac zdjecie z taka sama ogniskowa, w takich samych warunkach oswietleniowych, nie wierze,ze z sxa bedziesz mial o wiele gorsze zdjecie niz swojego 610. Patrzac na sample (nie te z max zoomem) uwazam,ze zdjecia sa poprostu ladne i dobrze odwzorowuja kolory(nie jak w moim Sony - niebieskie) Mysle,ze w formacie "monitora" nie bedzie zbytniej roznicy a na pewno nie zobaczy nikt gorszej jakosci. Nie ogladam zdjec w 1.1 i nie przesuwam 20 razy obrazu na monitorze,zeby zobaczyc zdjecie. A parenascie fotek na miesiac idzie do wywolania 10x15 i nie powiesz mi,ze tam widzisz gorsza jakosc zdjec niz w poprzednich modelach (to troche tak jak ludzie sie podniecaja wyswietlaczem w komorce 16mln kolorow i szydza z tych co maja 256tys - tylko golym okiem nie zobaczysz wiecej niz te 256tys...)
Oczywiscie kazda opinia (posiadacza!) jest pomocna - ale nie ludzi co gdzies tam zobaczyli fotki i juz mowia oj badziew, gorsze zdjecia itd. Zeby to sprawdzic musialbys zrobic pare zdjec identycznych z obydwu aparatow i wtedy mozesz mowic o lepszej lub gorszej jakosci jednego badz drugiego aparatu - w przeciwnym razie nie wiesz jak to wyglada i wydajesz opinie tylko po samplach z internetu, ktore raz sa specjalnie odpicowane a drugim razem specjalnie wybrane najgorsze badz ktos nie umiejetnie pozmienial parametry i narzeka,ze zdjecie ciemne heh.

Jesli chodzi o lustro to nie przeszkadza az tak bardzo sam rozmiar aparatow ale uniwersalnosc. Ja nie mowie,ze nie moge dzwigac lustrzanki ze soba na spacer (bo znowu nie wazy ona 5kg zeby tak panikowac) ale chcac zrobic zdjecie macro, dziecka z odleglosci ~metra, wieze kosciola ok12x zoom i nakrecic do tego filmik (i wszystko do max 1200zl)- to chyba nie sadzisz,ze lustrzanka z jednym obiektywem i mala torebka nadaje sie do tego:eek: Tu juz potrzeba pare obiektywow, kamere itp + ta nieszczesna zmiana obiektywu na mrozie -10 na chodniku - ja dziekuje

Lustrzanki sa bardzo dobre i nie twierdze,ze jest inaczej ale dla zwyklego zjadacza chleba, ktory chce bardziej pobawic sie aparatem i miec uniwersalnosc w malej cenie - odpadaja, a plakatow to ja nie bede wywolywal ze zdjec, co najwyzej 10x15.
Oczywiście, że w pewnych kwestiach się z Tobą zgodzę. Uniwersalność jest podstawową zaletą wszystkich mega-ultra-hiper-duper zoomów

W obejrzanych przeze mnie zdjęciach z SXów drażnią mnie zazwyczaj rzeczy, za które nie jest odpowiedzialny nieświadomy użytkownik, nie chodzi mi o niedoświetlenie czy poruszonie zdjęcia lecz fakt, że są one jakieś takie rozmydlone i niewyraźne - brakuje im tego "czegoś".
Dodatkowo w zdjęciach nocnych powstaje jakaś dziwna faktura nie wiadomo skąd. I to nie powtarza się na jednym ale na wielu zdjęciach i to z różnych źródeł. Są to rzeczy faktycznie ciężko dostrzegalne oglądając fotografie zamieszczone w jakimś serwisie hostującym zdjęcia lub dopasowane do rozmiaru ekranu na monitorze czy na odbitkach 10x15.

Ja tam lubię się niektórym zdjęciom przyjrzeć nieco z bliska a te ciekawsze wydrukować w większym rozmarze (teraz już A4 czy nawet A3).

Oczywiście dla większości jakość jest zadowalająca, więc niech tak zostanie, nikomu nie zamierzam wmawiać, że zdjęcia z SXów są fe. Każdy ma swoje oczy i potrafi sam to przecież ocenić. To samo tyczy się własnych preferencji, priorytetów i wymagań odnośnie wymarzonego sprzętu. To co dla mnie jest wadą dla innych może być zaletą i na odwrót.

Sam nie wiem skąd ta niechęć do omawianych modeli - może zbyt wiele spodziewałem się po tej rodzinie? Nie mówie też, że A610 jest jakimś super wybitnym aparatem. Ale przeskok z niego na Sx-a byłby dla mnie po prostu pieniądzem wyrzuconym w błoto. Chociaż przyznam, że na wakacjach brakowało mi zuma tak z 10-15x

Inaczej by wyglądała sprawa wyboru gdybym nie miał A610... Wtedy pewnie zamiast Sx1 wziąłbym G10. Jakoś przebolałbym ten duży zoom i obrotowy wyświetlacz (który w obecnej sytuacji jest dla mnie największą zaletą SXów).