może to głupie pytanie, ale nie jestem jeszcze za bardzo doświadczony i zapytam. Co to są te aberacje ?
Samo słowo "aberracje" nie jest chyba zwrotem najszczęśliwszym, bo oznacza on ogół wad, które mogą wystąpić w ukladach optycznych. Dwie najwazniejsze to:
-Aberracja chromatyczna - kolorowe obwódki pojawiajace się wokół przedniotów (zazwyczaj mocno kontrastowych)*
-Aberracja sferyczna - różnica w ostrości pomiedzy środkiem i brzegiem kadru*
Dotego dochodzi aberracja komatyczna, optyczna, astygmatyzm, winieta, dystorsja i krzywizna pola.
*To tak najogólniej jak się da. Jeśli chcesz, moge Ci napisać dokładniej skąd się biorą i jak powstają o ile masz dużą tolerancję na wyklady z fizyki..
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, o czym jednak czasami niektorzy zapominają i zgrywają wszechwiedzących..może to głupie pytanie
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowane przez Slider ; 03-12-2008 o 01:51
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.
przepraszam, że nie napisałem dokładnie, chodzi mi o aberracje chromatyczne, czyli jak napisał Slider kolorowe obwódki, to pewnie wada obiektywu z dużym zoomem,
m.in. z tego powodu mam wątpliwość, czy zmieniać A630 na SX1 iS
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez rosim ; 03-12-2008 o 02:00
W sumie na to nie wpadłem... Podgląd plików będzie a trochę miejsca się zaoszczędziKto by pomyślał - może nawet zapis trochę przyspieszy...
Co do abberacji chromatycznych w sx1porażka... Mój A610 nie robi takiej "popeliny" !! Jak taka firma jak canon może odwalać taką wiochę w swoim "szczytowym" kompakcie. W G10 matryca nieco większa ale za to 14 mln pikseli
Jakaś choroba!!
Może jednak faktycznie zamiast SX1 wziąć na razie 450D z kitowym obiektywem?? Miał ktoś z Was szanowni forumowicze podobne dylematy?? Może ktoś doradzi?
Dodam, że mój A610 jest nadal sprawny i powiem szczerze, że nie narzekam na niego. Chciałem go zostawić jako aparat roboczy (ponieważ zasówka obiektywu się rozleciała) i kupić coś bardziej ambitnego (większego, z większymi możliwościami). Nie chciałem wtapiać później za dużo $$$ w tą przyjemność. Strzelać foty bardzo lubię - jest to moje hobby przy okazji jakiś wypadów, wyjazdów. Krajobrazy, macro, portrety czyli wszystkiego po trochu. Ten kitowy obiektyw nada się do któryś z tych zastosowań czy raczej dodają go po to aby aparat się w środku nie kurzył ?![]()
Ostatnio edytowane przez szyna ; 03-12-2008 o 03:29
Sam myslę o jakimś zaawansowanym kompakcie z wielkim zoomem, ale jest też inna opcja - kupić najtańszą lustrzankę, np. 350D, A300, D40, osprzedać kita i kupić jakiś obiektyw 24-200 lub 28-300. Całość nie będzie dużo większa i cięższa od S10, a cena zbliżona. Jakoś zdjęć powinna być o niebo lepsza. Na szerokim kącie mi nie zależy, głównie tele.
Żaden (znany mi) aparat cyfrowy nie ma możliwości podglądu raw. To co widzimy na wyświetlaczach np. lustrzanek to tylko zaszyty w "podlądanym" pliku raw, jpeg. Skoro w CHDK ten jpeg jest zapisywany osobno to tylko się z tego cieszyć, zwłaszcza że jak już pisano jakość tego jpega można dość swobodnie w PowerShotach określać. Jedyna niedogodność to nieco utrudnione kasowanie rawów w aparacie podczas sesji.
Kit 18-55, ale wersja IS - zdecydowanie "się nada". (Nie chodzi o samą stabilizację tylko o znaczną poprawę optyki w tej wersji "kita".) Co nie znaczy, że łatwo poprzestaniesz na tym szkle, bo taka już ludzka natura... ;-)
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
Ale np. dla mnie jest kilka wad takiego rozwiązania:
1. Brak odchylanego wyświetlacza - żona
2. Brak możliwości nagrywania filmów - żona
3. Dedykowane zasilanie a nie "paluszki"
4. Tryb matrycowy i automatyka zdecydowanie lepiej działają w kompakcie- testowane na żonie
Rafał
Witam wszystkich
To mój pierwszy post i odrazu podepnę się pod temat.
Także rozważam zakup Canona SX10IS (myślę też nad FujiS9600 - też ma dobre opinie)
Za Canonem przemawia do mnie ruchomy ekranik, 4xAA (zoom i filmiki to taki dodatek) - żona także się powinna na nim połapać![]()
Myślę że tym Canonem spokojnie można porobić dobre foty.
Na lustrzankę narazie mnie nie stać.Wiadomo dodatkowe koszty obiektywów.
Pozdrawiam
skawin - za Canonem tez przemawia swietna optyczna stabilizacja obrazu, 9600 fajny kopakt, ale nie ma stabilizacji. Nawet jak gdzies wyczytales, ze MA, to jest to 'sztuczna' stabilizacja "ANTIBLUR" czyli zwiekszanie ISO aby skracac czasy naswietlania.