W pierwszej części wszystko się zgadza i raczej nie wymaga komentarza (ew. w celu wyjasnienia dla mniej obeznanych). Skąd jednak Twój wywód o GO?:wink:
No, nie zapędzaj się za bardzo. nie zapominaj, że oprócz wielkosci matrycy na GO wpływają także ogniskowa i przeslona. Co w takim razie, gdy mamy kompakta z szerokim zakresem ogniskowych i stosunkowo jasnym obiektywem? Zapewniam Cię, że w kompaktach GO także mozna się pobawić, oraz co ciekawe przyslona tez odgrywa tu pewną rolę, co nie zmienia jednak faktu, że potrzeba bardziej sprzyjających warunków niż w przypadku luster.
Ponadto wiele kompaktów ma dość rozbudowane tryby makro, w których głębia ostrości także jest bardzo niewielka.
Twoje ostatnie zdanie:
ma potwierdzenie w praktyce tylko wtedy, gdy robimy zdjęcia na najkrótszej ogniskowej a ostrość ustawimy na odleglośc hiperfokalną. Wtedy faktycznie przysłona nie ma tu własciwie znaczenia.i praktycznie większość zdjęć można bez problemu robić na największym otworze przesłony.
być może, ale faktycznie dość dziwne, że nie rozwijają tej technologii, która z założenia niesie naprawde wiele korzyści. nie wiem jak jest z kolorami i softem, ale zastanawiający jest fakt, że pomimo iż w filtrach bayera koloru zielonego jest dwukrotnie więcej niż czerwonego i niebieskiego, to Faveon ma tylko jeden taki filtr. może to mieć coś wspólnego z szumami w Faveonach, bo oprogramowanie przez niedobór składowego zielonego na matrycy próbuje go wzmocnić cyfrowo, przez co potem mamy takie tego efekty.Gdyby patentem dysponowała nie Sigma, a na przykład takie Sony, Forevon byłby dziś na zupełnie innym poziomie rozwoju.
Pozdrawiam.