Jest takie powiedzenie - gdyby babcia wąsy miała. Jeżeli Canon w porywie po 24 i 28 f/2,8 IS USM wprowadzi odświeżone 50/2 IS USM (jaśniej nie potrzebuję), to najpewniej rozważę zmianę na taki mały lekki obiektyw 50 mm. Póki to jednak nie nastąpi, to nie ma obiektywu bardziej niezawodnego i z AF od 50/1,2. Fragmentu o tym, że jakość obrazu elki jest "taka jak lub gorzej" jak 50/1,4 nawet nie będę komentował. Kolory, kontrasty, również szczegółowość przy dużych otworach przysłony - te wszystkie cechy są po stronie elki.