
Zamieszczone przez
VomitroN
Od wielu lat ściągam sprzęt zza wielkiej wody i jakoś ani razu nie zdarzyło mi się , by cokolwiek wymagało naprawy serwisowej. Natomiast, już niejeden raz czytałem smutne historie ludzi, którzy zapłacili za nowy, acz ewidentnie wybrakowany sprzęt, pchany cichcem z zagranicy na rodzimy rynek. Tak jakbyśmy byli jakimś śmietnikiem Europy.
I może tu należy upatrywać problemu, a nie w tym ile kto zarabia?