serio piszę - np. Twoją winą może być to że ostrząc pod światło, liczysz że AF się wyrobi, czy ruszając się nieznacznie w przód czy w tył po wyostrzeniu. też popełniałem ten błąd. do tego dochodzi to, że w piątce nieraz mnie irytowało to, że w ciężkich warunkach mi wyostrzył, a w łatwych potrafił nie trafiać. nieraz nawet nie w granicach rozsądku. i tak się to wszystko sumuje. życie