-
Panika jest ostatnim stadium kryzysu. patrząc na giełdy amerykańską i azjatyckie (na rosyjskiej panika już dawno) to własnie stoimy o krok od paniki. co to ma wspólnego z fotografią? ano tyle że sprzęt który ostatnimi miesiącami stał sie w PL szeroko dostępny (za sprawą podtrzymywania sztucznego kursu złotówki) za moment dla wielu niestety bedzie tylko do popatrzenia przez sklepową szybę /wysoka cena+drogi kredyt+niepewnośc zatrudnienia/. szkoda , bo np ceny niektórych szkiełek, nawet z oficjalnej dystrybucji były już bardzo OK.
co do zdobywania europejskiego rynku? nic z tego. aparaty nie są na liście najpotrzebniejszych rzeczy gdy wokoło kryzys. nawet "bogata" europa nie bedzie rynkiem zbytu bo poprostu ludzie teraz myslą jak przetrwac kolejne kilka/kilkanaście miesiecy kryzysu a nie o tym żeby kupowac aparaty po 3000 euro. nadal uważam że canon spóźnił sie z 5dII conajmniej kilka miesiecy. nic przełomowego w tym body nie ma, wiec jasne że czekali bo taka była strategia "księgowych". teraz ta strategia odbije sie czkawką bo aparat wejdzie na rynek w bardzo kiepskim momencie.
Ostatnio edytowane przez Canion ; 08-10-2008 o 15:52
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum