BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
MMM nie doceniasz kieszeni amatorów.
Strategia marketingowa Canona jest prosta jak konstrukcja cepa. Jak w tym systemie wszystkie kluczowe elementy chcesz miec na najwyzszym poziomie, czyli AF, szybkosc, jakosc obrazowania, ilosc pikseli, itd, to musisz se kupic wiecej niz jedno body, czyli zaplacic Cwanonowi wiecej niz raz :-). Dla firmy ktora ma zarabiac, to to jest dibra strategia.
W swiete tego, 5D mkII nie jest amatoriskim body, bo ma prawdobodobnie najlepsza jakkosc obrazowania i szumy, bo coniektorzy sugeruja ze jest ciut lepiej nawet niz w smarku. Jakby nowa 5-tka miala przywoity 9-krzyzowy AF, to pewnie z polowa potencjalnych klientow smarka, by wziela tylko taka piatke, bo by im w zupelnosci wystarczyla.
U nikona D3 i D700 to apraty ktore sa niezwykle podobne. I oba kupi tylko bogaty profi, ktory musi miec backup, albo potrzebuje 2-go body bo nie ma czasu/mozliwosci zmieniac szkla np.
Marcin
Chciałbym mieć więcej czasu na fotografowanie.
No i tu jest właśnie brak konsekwencji. Jak już chcieli zrobić korpus niekonkurujący z 1Ds to mogli dać tylko ulepszoną matrycę 12mpix i wtedy spokojnie AF lepszy niż w starej 5. Kto chciałby większej rozdzielczości to i tak kupiłby Dsa. A tak z 5D2 wyszło jakieś dziwne qui pro quo, rozdzielczość do wielkoformatowych wydruków a do tego zabawki dla lamerów w jednym.
Tak w sumie to jest jakas roznica poza 1fps i o 10% mniejszym wizjerem? Bo tak patrze w specyfikacje i nie widze. A za jedno d3 mozna kupic dwie d700 - dziwny ten nikon![]()
Brak grip'a wbudowanego. Nie kazdy chce/potrzebuje 1.5kg kloca z wbudowanym gripem.
Co nie zmienia faktu, ze roznica miedzy kiepskim (5D) a swietnym AF (1Ds) jest jakby bardziej znaczaca niz miedzy gripem (D3) a jego brakiem (D700). IMHO.
Marcin
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przy 12mln i znczaco lepszym AF by sie okazalo, ze toto bardziej konkuruje z 1D reporterskim dla odmiany. Po za tym jeden uzyszkodnik 5-tki by chcial miec wiecej piskeli/detali a inny lepszy AF. Obu naraz bez 3D sie nie da dogodzic. Tobie ewidentnie bardziej by sie przydal AF (mi osobiscie tyz)
Zeby zrobic 5De niezagrazajce 1Ds i 1D jednoczesnie, trzeba bylo piatke z czegos istotnego wykastrowac, co by drastycznie odroznialo ja od obu 1-dynek (i zmuszalo do podojnego zakupu przy okazji).
W zalozeniach najwieksza zaleta lub przeznaczeniem 1D jest szybkosc i AF. Wiec tego 5-tka miec nie moze i faktycznie nie ma.
Projektowa zaleta/przeznaczeniem 1Ds jest rozdzielczosc i AF. Zrezygnowano z AF.
Tajemnicza Canona jest dlaczego zrezygnowano z AF a nie wysokiej rozdzielczosci. Choc wydaje sie to logiczne, bo to zawsze byl aparat (w zalozeniach Canona) ladszafciarsko-studyjny, gdzie raczej potrzebna rozdzielczosc a nie AF.
IMHO.
Caly ten bajzel z pozycjonowaniem aparatow byl jest i bedzie. Bo to ewidentnie Canonowi na reke jest z jakis pokretnych marketingowo-ksiegowych powodow. Przeciez nie bylo by problemem dla Canona zrobic 3-4 body FF, z ktorych kazde nastepne by bylo:
- drozsze
- szybsze (kl/s)
- mialo wiecej pikseli
- mialo lepsze uszczelnienia
- mialo wiekszy wizjer
- sprawniejszy AF z wieksza iloscia punktow i w wiekszym kryciem kadru
- i garscia innych bajerow, iloscia przyciskow, CF-ow, itd, itp.
Wszystko by byl jasne i proste. Ale obawiam sie ze jeszcze dluuuugo nie bedzie.
Marcin
Ostatnio edytowane przez mjastrzebski ; 24-09-2008 o 11:23 Powód: Automerged Doublepost
Chciałbym mieć więcej czasu na fotografowanie.
Film rzeczywiście robi wrażenie, ale nie oszukujmy się, nie każdy fotoamator jest w tanie osiągnąć (choćby) zbliżone efekty, dlatego proponuję zejść na ziemię. Powody:
1. Szkła z najwyższej półki - same "L-ki".
2. Praktycznie wszystkie ujęcia kręcone z solidnych statywów. Już widzę tych amatorów dźwigających ze sobą wszędzie statywWidziałem gdzieś filmy robione 5D mk ii "z ręki". Drgania w praktyce są na tyle duże, że dyskwalifikują takie nagranie.
3. Niemal każda scena była doświetlana sztucznie (stąd ładnie doświetlone plany), co wiąże się z dodatkowym sprzętem i ekipą! Kogo na to stać? Zresztą przypominam, że nie mówimy o filmowcach, tylko amatorach fotografii.
Dochodzą jeszcze oczywiście zdolności (w tym autopromocyjne) i wyobraźnia twórcy tego "dzieła" :-D
Nic by nie konkurowało bo aparat miałby 3.9fps albo tyle samo co stary 5D i do zawodowej reporterki to trochę mało.
Pisałem już o tym że takich fot jak stopklatki z tego filmu tu większość nie zrobi, ale niektórzy w wyobraźni unoszą się helikopterami nad ziemię i robią filmy o jakości kinowej i dla HBO
Czeka nas zalew wspaniałych filmików o super jakości HD o treści "moje bobo", "fafik / fred / reksio", "zza szyby mojego samochodu" etc.
Ostatnio edytowane przez MMM ; 24-09-2008 o 12:07 Powód: Automerged Doublepost