To nie jest dziwne, to jest zwykly (ziew) marketing. Po prostu teraz trzeba miec jedno i drugie. Fotograf, ktory lata (samolotami) z walizka zawierajaca rzadek z pol tuzina Markow, teraz dolozy druga walizke z piatkami. Skonczyl sie krotki okres czasu kiedy za jedno $ 8k mozna bylo miec najlepsza puszke FF we wszechswiecie. Nikonista ma mniejszy problem (chwilowo), bo D3 daje mu wszystko (oprocz filmikow). :wink: