przeglądnąłem z ciekawości wątek pobieżnie pewnie dlatego, że również jestem zawiedziony premierą więc chciałem zobaczyć co powiedzą inni. Używam 5D i liczyłem wyłącznie na jedno: w następcy układ AF z przynajmniej wszystkimi krzyżowymi. Wygląda na to, że zostało po staremu. Z całą pewnością będzie lepiej ale nie na poziomie konkurencji (D700/D3) niema się co czarować. Na chwilę obecną niedawno stałem się posiadaczem szkła 50 F1.2L za nie małą kasę i po 2 tygodniach z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć ze jest ono bezużyteczne z 5D. Centralnym po przekadrowaniu obiekt wylatuje poza GO. Oba skrajne punkty poprawnie łapią ostrość w pionowym kadrze tak 1 przypadek na 6-7 zdjęć, czasem gorzej. I co mi w tej materii oferuje MKII ? Pewną ale nie dużą poprawę... dziekuję do widzenia. Ktos ze mnie zakpił w Canonie.
Rachunek jest prosty sprzedając całą swoją szklarnie + starego 5D i dokładając 4 tysiące staje się posiadaczem D700 + 24-70 + 14-24 + 85 1.8 + SB800 + 50 F1.4
W systemie Canona żeby mieć działający AF muszę w tej chwili wydać ~17 tysięcy na najnowszego pełnoklatkowca... (ceny USA) lub kombinowac jakąś używke MKII za okolo 10 tysięcy i mam proteze z kiepskim LCD max ISO3200 dla mnie to jest Żart i smiechu warte.
Tyle w temacie.
Reflektuje ktoś na nowego 50 F1.2L za 3550zl? 2 tygodniowy, gwarancja USA. Jest od ręki do sprzedania
Roger