Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale właśnie tworzycie kult 5D. Najpierw ciągnąc przez półtora roku wątek o jego następcy, a teraz kiedy się on ukazał, wypisując przeszło 500 postów w ciągu niespełna dwóch dni.
Szczerze mówiąc używam 5D od półtora roku i dopiero teraz dowiaduję się, że ma on tak straszny autofokus. Jutro fotografuję kolejny ślub i po raz pierwszy zaczynam się bać, że może mi się nie udać, bo nie dam sobie rady z ustawieniem ostrości.