widzisz. nikt niczego charytatywnie robić nie bedzie- kazda inwestycja musi być OPŁACALNA. To podstawowa zasada biznesu. Ja liczę. Liczę dużo i wazę co jest bardziej opłacale. Nie opłaca się na ten przykład wchodzic w HD z przyczyn o których już pisałem. Inwestycja jest spora a klient niechętnie docenia to co mu się oferuje. Przynajmniej na tyle by miało to swoje ekonomiczne uzasadnienie.
Odnoszac to do swiata fotografii - Przykładowo: Czy kupiłbyś najnowszego Marka za 25 tys po to by robic zdjecia na ślubach za te same pieniadze co obecnie /focąc tanim 40D/ ?
Ciebie może interesować usługa w HD ale jeśli jesteś za nią gotów zapłacić tyle ile za film SD to wybacz- wolę komuś założyć klimatyzator w 2 godziny za 1500zł niż siedzieć tydzien nad jednym projektem za niewiele wieksze pieniądze /+inwestycja w drogi sprzęt/
Jesli chodzi o komputer do HD to jestes w wielkim błędzie. Nawet odtwarzanie filmów HD nie zawsze jest płynne na procesorze dwurdzeniowym /1080p/- o montażu nie wspomnę. Montaż na Adobe to katorga, droga przez mękę. Należy pamiętać że jedna ścieżka filmu w HD obciąża komputer tak jak 4 ścieżki SD. Najczęściej montaż jest dwuścieżkowy + wartstwa napisów/grafiki i...mamy tyle co przy 12 ścieżkach w DV. Komp się gotuje. Warto pamiętać też o tym że po montażu cały projekt jeszcze musi zostać przekodowany /z mpeg2 w HDV/ do AVCHD /mpeg4 na BluRay/ co trwa jakieś...36 godzin. Do tego jeszcze czas poswiecony na authoring płyty BluRay... A niech się jeszcze coś po drodze sknosci i siedzimy na kompie drugie tyle...
Mało tego, kamery HDV /a takimi się obecnie najczęściej chauturzy/ maja to do siebie że w wypadku najmniejszego błędu na taśmie "Wylatuje" 12 klatek /w systemie DV obraz się jedynie miejscowo kratkował przez 1-2 klatki/. Rozwiazaniem jest pójście w systemy bardziej pro /zapisujace na kartach pamieci/ tyle tylko ze taka kamera /np Sony PDW-EX1/ kosztuje 22 tys a karty pamieci jakieś 2-2.5 tys zł/sztuka /a trzeba miec 3-4 sztuki/ Do tego osprzęt i mamy ok 33tys w plecki+ dobre 12 tyś zł komputer /z kartą do montażu HD/
Jeżeli mam dokonać takiej inwestycji, poświęcić wielokrotnie wiecej czasu na montaż a za wszystko kasować tyle samo lub przy dobrych wiatrach 300-500zł wiecej / bo wiecej klienci nie zapłacą/ to chyba logiczne ze lepiej wycisnać co sie da pracując na poczciwym DV-CAM'ie - póki jest to jeszcze możliwe a parę skierować w fotografię gdzie nie ma tak drakońskich inwestycji w sprzet a koledzy z branży /jak słyszę/ kasują po 1200zł za same fotoksiążki...
Na kopiach już sie dzisiaj nie zarabia ani centa - praktycznie kazdy klient trzepie sobie płyty sam... Takie czasy.
Nie opłąca się w to /video/ juz inwestować- chyba że ktoś lubi pracować za pół darmo