NO raczej domiksowywują nie na, a po ślubie![]()
Co do domiksowywania, to z tego co wiem to standard. Nawet jak dźwięk jest rejestrowany za pomocą kamery, to jest później osobno przetwarzany i domiksowywany do clipów (gdzieś pisał o tym jakiś 'naczelny polski kamerzysta').
Ale chyba coraz więcej jest takich, którzy nagrywają dźwięk osobno -
pare tygodni temu fotografowałem ślub kręcony na 2 kamery, 4 halogeny i pare mikrofonów i z tego co widziałem odbiornik sygnału z tych mikrofonów nie był podpięty do kamery a do jakiegoś rejestratorka (nie przyglądnąłem się dokładnie). O kilku tego typu akcjach słyszałem od innych kolegów 'kotletowych'.