Wpływu na Canona nie mamy. To jest oczywiste. Bardziej mi chodzi o samoświadomość użytkowników. Niektórzy wydają się być tak bardzo zapatrzeni w markę swojego aparatu, że nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że ich ukochana firma popełniła błąd i zrobiła coś nie tak jak trzeba.
Pojawiają się posty w stylu "jak się stanie na głowie, rzuci solą przez lewe ramie, przekręci oko modelce, pomodli do czternastu wspomożycieli, a najlepiej użyje centralnego, to nie jest przecież tak źle i w ogóle Canon rules, a kto się nie zgadza ten maruda".
No tak tylko ten AF nie zadziała lepiej od kilkuset postów marudzenia. A co do świadomości użytkowników to skąd taka chęć uświadamiania i niesienia kaganka oświaty. Komu to potrzebne - dorosłym ludziom?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner
No tak tylko ten AF nie zadziała lepiej od kilkuset postów marudzenia. A co do świadomości użytkowników to skąd taka chęć uświadamiania i niesienia kaganka oświaty. Komu to potrzebne - dorosłym ludziom?
AF pewnie nie zadziała, ale lepiej z punktu widzenia ogółu żeby tu pomarudzić/powymądrzać się niż miauczeć w rzeczony weekend Żonom/Narzeczonym/Dzieciom czy na kozetce u psychoanalityka