Chyba troszkę przesadzasz z tą słabością liniowych czujników AF. Wiadomo krzyż widzi wszystko, ale liniowy czujnik widzi "teoretycznie" wszystkie linie obrazu przecinające go, nie widzi jedynie równoległych. Jeśli trzymasz aparat w ręku, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na moment łapania ostrości obrócić go lekko wzdłuż osi obiektywu, tak aby taką linię równoległą do czujnika złapać, a potem wrócić. Zabieg bardzo prosty i mniej niebezpieczny niż przekadrowywanie z centralnego, o ile ów liniowy czujnik jest oczywiście sprawny i wiarygodny... Czujniki boczne w moim 40d, mimo że krzyżowe i tak są znacznie mniej wiarygodne od centralnego...