Canon EOS 5D Mark II - gdybania

[hrabia_vader]

Detal?! AF w aparacie z tej półki to detal? Detal to jest detekcja twarzy. AF to podstawa. Naprawdę nie rozumiesz, że to dosyć istotny "detal"?

Przypatrz się definicji słowa "detal" w słowniku języka obcego a nie w słowniku slangu.

[Kolaj]

Przypatrz się definicji słowa "detal" w słowniku języka obcego a nie w słowniku slangu.

Nie chciałbym na tym forum prowadzić sporów językowych ale za http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=detal
Detal: niewielka, niezbyt istotna część większej całości
To nie ze słownika slangu.

[kmleon]

Ja Ci mogę autorytatywnie powiedzieć, że jeśli potwierdzi się specyfikacja i AF w 5D mk II będzie zawierał punkty liniowe to z całą stanowczością stwierdzam, że one będą się zachowywać z definicji jak punkty liniowe i będą całkowicie ślepe na linie obrazu biegnące prostopadle do kierunku który rozpoznają.

Rozumiesz to?

Chyba troszkę przesadzasz z tą słabością liniowych czujników AF. Wiadomo krzyż widzi wszystko, ale liniowy czujnik widzi "teoretycznie" wszystkie linie obrazu przecinające go, nie widzi jedynie równoległych. Jeśli trzymasz aparat w ręku, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na moment łapania ostrości obrócić go lekko wzdłuż osi obiektywu, tak aby taką linię równoległą do czujnika złapać, a potem wrócić. Zabieg bardzo prosty i mniej niebezpieczny niż przekadrowywanie z centralnego, o ile ów liniowy czujnik jest oczywiście sprawny i wiarygodny... Czujniki boczne w moim 40d, mimo że krzyżowe i tak są znacznie mniej wiarygodne od centralnego...

[Kolaj]

nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na moment łapania ostrości obrócić go lekko wzdłuż osi obiektywu, tak aby taką linię równoległą do czujnika złapać, a potem wrócić. Zabieg bardzo prosty i mniej niebezpieczny niż przekadrowywanie z centralnego,

Proponuję jeszcze w tym czasie trzymać się prawą ręką za lewe ucho. Nie chcemy ani takich wygibasów ani przekadrowywania. Oczekiwaliśmy normalnych, używalnych punktów AF. Analogicznych, jak w Twoim 40D.

[hrabia_vader]

Nie chciałbym na tym forum prowadzić sporów językowych ale za http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=detal
Detal: niewielka, niezbyt istotna część większej całości
To nie ze słownika slangu.

OK. Masz mnie. Tak więc w celu sprostowania: użyłem słowa "detal" w znaczeniu część składowa bez oceny jej istotności. Z całości mojej wypowiedzi to wynikało. Ty przyczepiłeś się do jednego zdania wjętego z kontekstu.

[konrad]

Czy naprawdę sądzisz, że Canon wypuści 5D Mk2, który bedzie gorszy od poprzednika?

Za każdym razem, gdy się Ciebie przyłapie na braku logiki to się wykręcasz sianem.

Najpierw pisałeś, że marudzą ludzie, którzy chcieli AF z jedynki, przyłapałem Cię na tym, bo nie było takiej wypowiedzi na forum i przykładu takiej wypowiedzi nie podałeś.

Później twierdziłeś, że powinno się używać centralnego punktu i przekadrowywać, bo to jest bez różnicy. Pokazaliśmy Ci, że jest różnica. Nie podziękowałeś nam jednak za naukę i brniesz dalej.

Tym razem twierdzisz, że nie można krytykować puszki na podstawie specyfikacji technicznej, gdy się jej nie trzymało w ręku, jednak wbrew logice uważasz, że można ją chwalić na podstawie samej specyfikacji, no bo przecież Canon nie mógł wypuścić puszki gorszej od poprzednika.

Ja uważam, że 5D mk II jest puszką dużo gorszą od 5D biorąc pod uwagę czas w jakim wchodzi na rynek. 5D była pod kilkoma względami przełomowa, 5D mk II nie oferuje niczego takiego.

[Kolaj]

A czy możesz zaakceptować fakt, że 5D jest pozycjonowany wyżej niż 40D i dlatego naturalnym oczekiwaniem "targetu" był AF przynajmniej nie gorszy od 40D a nie kręcenie filmów i detekcja usmiechu?

[kmleon]

Proponuję jeszcze w tym czasie trzymać się prawą ręką za lewe ucho. Nie chcemy ani takich wygibasów ani przekadrowywania. Oczekiwaliśmy normalnych, używalnych punktów AF. Analogicznych, jak w Twoim 40D.

Ale ja to doskonale rozumiem, też bym takie chciał w 5dII, bo się do niego przymierzałem. Natomiast działanie liniowych czujników AF wcale nie jest aż tak ułomne, jak to opisujecie - tylko tyle, nie popadajmy w paranoję...

[bundy]

Oczekiwaliśmy normalnych, używalnych punktów AF. Analogicznych, jak w Twoim 40D.

No właśnie - "oczekiwaliśmy", ale oczekiwania rozminęły się z rzeczywistością i jest żałoba narodowa z tego powodu Nie sądzę, żeby Canon zaprzątał sobie za bardzo głowę naszymi płaczami, bo produkt kreują marketoidy, a nie opinie pojedyncze opinie rynku (mam czasami wrażenie, że przypisujemy sobie za bardzo na CB rolę grupy nacisku na projektantów Canona... ). A więc stało się i wyszła puszka poniżej naszych oczekiwań. Czy to jest powód do tworzenia wątków takich jak ten, które już po 10 stronach gonią własny ogon i nie wnoszą nic nowego? Czy dzięki tej dyskusji Canon zmieni rozmieszczenie punktów AF w nowej "piątce"? Raczej nie (choć pewnie są tacy, co są skłonni w to wierzyć do końca świata i jeden dzień dłużej). W tym wątku "marnuje" się kapitał intelektualny tego forum :-) Gdyby tyle zapału, czasu i energii włożyć w pisanie w merytorycznie wartościowych wątkach, to pożytek dla wielu osób byłby ogromny. A tak jest tylko płacz, zgrzytanie zębów, osobiste wycieczki i klimat wojenki :-) Ok, ok....teraz możecie mnie zlinczować

[myst]

5D była pod kilkoma względami przełomowa, 5D mk II nie oferuje niczego takiego.

hmm.. może się mylę, ale wydaje mi się, że jakość obrazu na wysokich czułościach (6400) wydaje mi sie być dosyć rewolucyjna (ale prawdą jest że na obecnych samplach ciężko ocenić szczególnie ilość detali).