Tak własnie tego wymagamy. I jako klient, który wydał w cholerę kasy na szkła mam do tego prawo. I nie musze kupować jedynki, bo nie chcę, bo jest mi niepotrzebna, bo w 2008/9 roku puszka za taką kasę to absurd. Powinienem mieć systemowy (!!!) aparat nawet za 1500 zł, który radzi sobie w dzisiejszych czasach z ustawieniem ostrości (automatycznym). I pliz daj spokój z usprawiedliwianiem Canona, tłumaczeniem jakiś cudów o 1ds, co mnie obchodzi ds??? Jak się boją niech okroją 5D ze wszystkiego co się da ale nie z układu AF, to nie te czasy. To może z megana wurzućmy abs albo lepiej kierownicę bo ma laguna, więc kto kupi lagunę skoro droższa a ma to samo.
Canon sam w reklamówkach mówi, że dużą grupę docelową piątki stanowią ślubni i daje im kilka zbednych elementów a zabiera najbardziej oczekiwany układ AF? Popytaj fotografów co zmieniliby w starej piątce. Zrozumiesz. Mam wrazenie, że usprawiedliwiasz firmę, która robi jak chce swoich wiernych co bądź klientów, Twoja wola - ja nie mam na to ochoty.
Odpowiadając na kilka Twoich postów, tak, spodziewałem się zaj.....ego układu AF, najbardzuiej zaj..... z możliwych, bez względu na to czy ktoś kupi przez to dsa czy nie. Jakoś Nikon radzi sobie zarówno z D3 jaki i d700, a porównując oba aparaty to w niektórych obszarach d700 jest nawet lepszy (np odkurzacz). Poza tym cena dsa jest na dzisiejsze czasy nieporozumieniem. To pozostałość monopolu i czasów d20 albo lepiej. Lustrzanki tanieją, i bedą tanieć i chore ratowanie się przed spadkiem przychodów ładowaniem do najbardziej wyczekiwanego body klasy jednak pro układu sprzed 3,5 roku (a chyba nawet starszego) jest kpiną . Po jaką cholerę aż 21mpx (zamiast dobrego AF), własciciele najlepszych stałek na rynku nadal beda grali w loterię, dla nich Canon zadedykował wyświetlacz, żeby od razu wiedzieli, że na 1.2 i tym razem pudło.