W DPP IMO nie jest źle....detal jest naprawdę niezły,tylko kolorowy szum trzeba zwalczać.Patrzą gdzie faktycznie jest punkt ostrości to znajduję go na mankiecie marynarki bo twarz jest na tylnej granicy GO.Prosimy o jeszcze. W C1 bawiąc się poprzednimi RAWami zamieszczonymi kilkaset postów wyżej także uzyskiwałem gorszą ostrość i mocniejsze zaszumienie. Po prostu DPP to może skromny aczkolwiek moim zdaniem najlepszy ''odrawiacz'' do RAWów z Canona.