Nie znam dokładnie teorii działania punktów AF, ale wiem, że są dość kapryśne, wymagają odpowiedniego światła itp. Czy progres nie może iść w tym kierunku, aby były bardziej bezbłędne i poprawnie reagowały przy słabym oświetleniu? Ja rozumiem, że pojedynczy punkt będzie ślepy na linie poziome lub pionowe, ale czy przy jednakowym układzie jakakolwiek poprawa jest wykluczona?