Przesiadałem się z 350D na 5D. Różnica taka, jak w owym czasie AF z 20D a AF 350D. IMHO jest to przeskok o klasę. Oczywiście, jak porównasz z 1D (jakimkolwiek) to wyjdzie porażka.
Do amatorskich zastosowań wystarcza.
Tak na marginesie:
Panowie, chyba Canon trochę "dozbroił" swój marketing. Na Fotopolis po raz pierwszy chyba napisano, że 5D ma "znakomitą jakość obrazu" i że "Cecha ta spychała wszelkie niedoskonałości konstrukcyjne na dalszy plan. EOS 5D przez większą część czasu przebywania na rynku był, dosłownie, bezkonkurencyjny."
Cóś drgnęło ;-) ?