Właśnie o to chodzi że standard kinowy i telewizyjny ma się do siebie nijak, (co zresztą specjalnie zostało tak zrobione przez branże filmową żeby filmy w domu za dobrze nie wyglądały) - zauważ ile jest telewizorów z formatem kinowym obrazu (o proporcjach 1:2,35). Podpowiem: nie ma żadnego
Nie jest to prawda, przynajmniej wg materiałów prasowych Canon nagrywa filmy progresywnie (1080p30) a nie z przeplotem. I bardzo dobrze.
Teoretycznie wszystko da się przerobić do DVD, tylko po co? Kręcić filmy jakąś L-ką żeby potem to wykastrować do rozdzielczości jaką 5D ma na ekraniku do podglądu :/
W każdym razie DVD może być albo w standardzie
- PAL: 576p25/576i50 (rozdzielczość 768×576 i 25 klatek progresywnych bądź 50 półklatek)
- NTSC: 480p30/480i60 (rozdzielczość 640x480 i 30 klatek progresywnych bądź 60 półklatek)
Czyli w tym przypadku najlepiej by było wrzucić to do standardu NTSC, ale jak mówię - sensu w tym nie widzę. Z 1080p24 byłby większy problem*.
Co do HD-DVD to ten format jest martwy, wojnę formatów wygrało Blu Ray i tam bez problemu można wrzucić to co wypluje 5DMk2 czyli 1080p30 bez żadnych konwersji. Albo nagrać na płytkę DVD jako dane i odtwarzać na komputerze.
Mam nadzieję że wyjaśniłem wątpliwości
* Pewnie w takim razie zapytacie jak nagrywa się filmy kinowe na płytki DVD skoro standardy do siebie nie pasują? Otórz w wydaniach NTSC dubluje się część klatek tak aby na wyjściu było ich 30 (tzw telecine) - tutaj są problemy z płynnością, a w PAL film się PRZYSPIESZA do 25 klatek na sekundę. W efekcie filmy na DVD PAL trwają jakieś 5 minut krócej niż w kinie...
Sami widzicie że 24p do zastosowań domowych to sztuka dla sztuki.