Nie chodzi o idealną ekspozycję tylko i w miarę "równomierne" oświetlenie każdego boku opakowania - góra i dół pudełka.
Źle mnie zrozumiałeś - nie chodzi mi o zdjęcie białego obiektu na białym tle. Zrozumiesz jak weźmiesz do reki pastę do zębów wraz z kartonowym pudełkiem. Spójrz na załączony przeze mnie przykład (farba voila) i zauważ jak wygląda bok pudełka teoretycznie zacieniony. Teraz wyobraź sobie taką blend-a-med, która na pudełku i tubce ma dodatkowo złocenia (dające niepożądane refleksy).
Ja nie twierdzę, że tego nie da się zrobić. Ja tylko uważam, że trudno oczekiwać porządnego efektu przeznaczając na wykonanie 7 minut.
BTW: Może by tak battle na packshoty? Jeden z góry określony przedmiot taki sam dla wszystkich. Coś taniego i łatwo dostępnego, by każdy mógł kupić, a równocześnie coś skomplikowanego fotograficznie (np. dużo metalizowanych lub przezroczystych powierzchni).